Do Warszawy przyjechała dwudziestoosobowa delegacja przedstawicieli dwóch regionów Egiptu – Synaju Południowego (Szarm el-Szejk) i rejonu Morza Czerwonego (Hurghada i Marsa Alam). W jej skład wchodzą gubernatorzy obu okręgów, menedżerowie sieci hoteli i biur podróży.
Jak przypomniał podczas konferencji dla prasy ambasador Egiptu w Polsce Hosan Alkawaesh, w najlepszym dla turystyki Egiptu roku 2008 kraj ten odwiedziło prawie 650 tysięcy turystów z Polski. - Mam nadzieję, że wrócimy do dawnych wyników. Słońce w Egipcie ciągle świeci, ceny są niskie, a usługi są niezmiennie na wysokim poziomie – przekonywał.