Nowa kolejka powstała w miejscu starej, krzesełkowej, która służyła turystom przez 63 lata. Składa się z dwóch odcinków, ze stacją pośrednią na stoku Růžovej Hory, ale bez konieczności wysiadania z gondoli. Wyprodukowana została przez włoską firmę Leitner, długość dolnego odcinka wynosi 1747 m, górnego – 1969 m, a różnica wysokości na całej trasie wynosi 760 m. Czas przejazdu obu odcinków to 14 minut, a z górnej stacji, zlokalizowanej na wysokości 1588 m n.p.m. na szczyt Śnieżki wychodzi się w dwie minuty.

Kolejka krzesełkowa, która funkcjonowała w tym samym miejscu od 1950 roku, była najstarszą tego typu konstrukcją w Czechach, z charakterystycznym, równoległym do lin nośnych, bocznym ustawieniem krzesełek. Jej funkcjonowanie, zwłaszcza w górnej części trasy było mocno uzależnione od warunków atmosferycznych, zwłaszcza od wiejących tu często silnych wiatrów.

Ze względu na warunki przyrodnicze, przepustowość gondoli wynosi tylko 250 osób na godzinę. Na całej trasie kursują tylko 32 gondolki (mniej niż jest podpór!), odstęp czasowy między gondolami wynosi prawie minutę, a prędkość liny została ograniczona do 5 m/s. Kolejka będzie wykorzystywana tylko i wyłącznie do ruchu turystycznego – ze szczytu Śnieżki na wszystkie strony rozchodzi się kilka szlaków turystycznych, prowadzących do Szpindlerowego Młyna, Pecu pod Śnieżką, Malej Upy, a po polskiej stronie – do Karpacza i Kowar.

Mimo niewielkiej ilości śniegu, w czeskich górach panują dobre warunki narciarskie. Najwięcej tras (ponad 10 km) otwartych jest w karkonoskiej stacji Černá hora. Leży tam 30-40 cm ubitego śniegu, dzięki ujemnym temperaturom w nocy, stoki są cały czas dośnieżane. Prawie 6 km tras otwartych jest także w Pecu pod Śnieżką, a dodatkowe 2 km – w Wielkiej Upie. Wszystkie te ośrodki są złączone wspólnym karnetem, a od tego roku Černá hora jest połączona z Pecem trasą SkiTour, dzięki czemu można swobodnie szusować w dowolnej części tych stacji narciarskich, łączą je także linie darmowych skibusów. W chwili obecnej nie ma w całej Europie Środkowej drugiego miejsca, z tak dużą ilością tras zjazdowych – łącznie 19 km.

Względnie dobre warunki narciarskie panują także w innych karkonoskich stacjach narciarskich. W Harrachowie leży od 30 do 50 cm śniegu, otwartych jest 2,5 km tras zjazdowych, w słynnym Szpindlerowym Młynie otwarto 4,5 km tras, niewiele gorsze warunki panują także w Rokytnicach nad Jizerą (3,5 km otwartych tras). Działają także wyciągi narciarskie w Vitkovicach, Herlikovicach, na Kněžickim vrchu koło Vrchlabí, a także w położonej u podnóża Karkonoszy stacji Mladé Buky.