Air France strajkuje przeciw ograniczeniu strajku

Przez trzy dni, od poniedziałku, mają strajkować pracownicy Air France. Nie zgadzają się na ustawę, która zobowiązuje do zapewnienia pasażerom tzw. usługi minimalnej, gdy pracownicy linii lotniczej zastrajkują

Publikacja: 04.02.2012 17:39

Air France strajkuje przeciw ograniczeniu strajku

Foto: Bloomberg

Największy związek zawodowy pilotów we Francji oraz związki zawodowe w Air France  zaapelowały w sobotę, aby piloci i personel pokładowy odmówili pracy od 6 do 8 lutego. Z kolei kierownictwo Air France na swojej stronie internetowej ubolewa, że z tego powodu przewoźnik będzie musiał ograniczyć siatkę połączeń. Firma zapewni ponad 85 proc. lotów na dłuższych trasach i ponad 80 proc. na krótkich i średnich, czyli w połączeniach krajowych i europejskich. Uprzedza zarazem, że decyzje o odwołaniu lotu, bądź jego opóźnieniu mogą być podejmowane w ostatniej chwili.

Ustawa  przygotowana przez deputowanych rządzącej partii UMP, zapewniająca pasażerom linii lotniczych usługi na minimalnym poziomie - tak, jak obowiązuje to od 2007 r. w transporcie miejskim i kolejowym we Francji została przegłosowana przez francuski parlament jeszcze w styczniu. Dodatkowo strajkujących miała obowiązywać zasada informowania o podjęciu akcji strajkowej z 48-godzinnym wyprzedzeniem tak, aby operatorzy lotnisk mogli przygotować się do strajku i zapewnić pasażerom chociaż podstawowe usługi.

Ustawa  spotkała się z krytyką związkowców, którzy uznali, że w ten sposób  członkowie organizacji pracowniczych są pozbawieni podstawowych praw. Związkowcy zażądali poprawek w ustawie, a kiedy Ministerstwo Transportu odmówiło, zapowiedzieli protesty. Strajk rozpoczynający się w poniedziałek ma być pierwszym z nich. — Takie akcje będziemy powtarzać - mówi wiceprzewodniczący związku pilotów SNPL Philippe Vivier.

- Trudno powiedzieć, na ile powiedzie się akcja strajkowa, to zawsze jest bardzo skomplikowane, ale znajdą się ludzie, którzy będą strajkować - powiedział w niedzielę AFP szef SNPL Yves Deshayes, zauważając, że nie doszło do żadnego postępu w rozmowach z pracodawcami.

Skala strajku będzie zależeć od mobilizacji pilotów, nawet jeśli pozostały personel latający i personel naziemny - bagażowi, operatorzy schodów itd. - zostali poproszeni o przyłączenie się do akcji.

Air France ma na bieżąco informować o opóźnieniach lub odwołaniu poszczególnych lotów za pośrednictwem swojej strony internetowej oraz na stronie mobilnej linii. Dodatkowe informacje na temat zmian w rozkładzie lotów będzie można uzyskać przez telefon, sms lub e-mail.

To trzecia taka akcja dezorganizująca transport lotniczy we Francji w ciągu ostatnich nieco ponad 3 miesięcy. Na początku listopada 2011 zakłócenia w ruchu lotniczym trwały 3 dni.W Boże Narodzenie zarządzający lotniskami zmuszeni byli do zaangażowania policjantów - wtedy pracy odmówili pracownicy firm ochroniarskich zaangażowani do ochrony bezpieczeństwa lotów.

Największy związek zawodowy pilotów we Francji oraz związki zawodowe w Air France  zaapelowały w sobotę, aby piloci i personel pokładowy odmówili pracy od 6 do 8 lutego. Z kolei kierownictwo Air France na swojej stronie internetowej ubolewa, że z tego powodu przewoźnik będzie musiał ograniczyć siatkę połączeń. Firma zapewni ponad 85 proc. lotów na dłuższych trasach i ponad 80 proc. na krótkich i średnich, czyli w połączeniach krajowych i europejskich. Uprzedza zarazem, że decyzje o odwołaniu lotu, bądź jego opóźnieniu mogą być podejmowane w ostatniej chwili.

Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive