Po największych w historii przeładunkach towarów porty w Gdańsku i Gdyni szykują się do rekordowych wyników w obsłudze statków pasażerskich. Gdynia rozpoczyna tegoroczny sezon wycieczkowców z początkiem przyszłego miesiąca: 9 maja wpłynie do portu prawie 300-metrowej długości Orchestra, a trzy dni później 135-metrowy Ocean Majesty. Wydarzeniem ma być też wizyta 21 czerwca słynnej Queen Elizabeth. Największym statkiem wycieczkowym w tym roku będzie jednak Mein Schiff 1, mierzący 316 m, który pierwszy raz przypłynie 21 maja, a w całym sezonie odwiedzi gdyński port sześć razy. W sumie do 19 października Gdynię odwiedzą 54 statki wycieczkowe.
Jeszcze większej liczby statków pasażerskich, choć nie tak spektakularnych, jak te, które odwiedzają Gdynię, spodziewa się Port Gdańsk. Zaplanowano aż 74 wizyty. To rekordowa liczba w historii gdańskiego portu. Już 18 kwietnia spodziewana jest 160-metrowa Astoria, pływająca pod banderą Portugalii, a w końcu kwietnia przypłynie kolejna jednostka – Hanseatic pod banderą wysp Bahama.
Morski ruch turystyczny stanowi coraz ważniejsze źródło przychodów trójmiejskich portów. Dla portu w Gdańsku przyniósł w 2017 roku ponad milion złotych przychodów.
Ale zyskują także miasta. W sumie na pokładzie 63 wycieczkowców przypłynęło w ubiegłym roku do Gdańska ponad 31 tysięcy ludzi. Ocenia się, że mogli oni łącznie wydać co najmniej 2,5 mln euro. Według danych Cruise Baltic średnie wydatki pasażera w porcie wynoszą bowiem ok. 80 euro. Przeznaczane są one głównie na zwiedzanie, transport, pamiątki i inne zakupy.
Według danych Gdańskiej Organizacji Turystycznej w ubiegłorocznym sezonie letnim (od czerwca do sierpnia) Gdańsk odwiedziło ponad 236 tys. zagranicznych turystów. W tym samym czasie do Portu Gdańsk zawinęły statki przewożące łącznie ponad 22 tys. pasażerów.