Dział analiz danych marketingowych i badań Google’a, Think with Google, twierdzi, że w turystyce programy lojalnościowe są przy rezerwowaniu usług mniej ważne niż jakość obsługi. Poza dobrą jakością serwisu (60 procent odpowiedzi), znaczenie ma łatwość poruszania się po stronie internetowej sprzedającego usługi (55 procent) i oceny innych internautów (50 procent) o produkcie, którego się szuka. Zachęta w postaci systemu nagród jako jeden z czynników decydujących o wyborze danej usługi zajmuje czwarte miejsce w zestawieniu (46 procent).

Z badania, które prowadzone było we współpracy z firmą konsultacyjną Greenberg wynika ponadto, że podróżni są bardziej lojalni w stosunku do linii lotniczych niż do hoteli. Może to być związane z tym, że zazwyczaj klient ma do wyboru mniej ofert od przewoźników latających z danego lotniska niż obiektów noclegowych w miejscu docelowym. Badacze rozróżniają też lojalność teoretyczną i praktyczną. Ta pierwsza odnosi się do sytuacji, kiedy podróżny jest przekonany, że wie, od jakiej firmy kupiłby usługę turystyczną, gdyby w danym momencie miał dokonać rezerwacji. Ale deklaracje te nie zawsze realizuje w praktyce – w momencie zakupu online często turysta decyduje się na ofertę konkurenta. Analitycy spostrzegli, że w wypadku linii lotniczych teoretycznie lojalnych jest 49 procent pytanych, a praktycznie 53 procent. Kiedy rezerwują noclegi wskaźniki te wynoszą odpowiednio 30 i 44 procent.

W badaniu udział wzięli często wyjeżdżający klienci ze Stanów Zjednoczonych. Średnio rezerwują oni rocznie siedem przelotów i dziewięć pobytów w hotelach. Wobec podróży mają duże oczekiwania, jedynie 21 procent z nich poświęciłoby komfort dla mniejszej ceny. 87 procent z nich ma status stałego podróżnego w liniach lotniczych lub hotelach i świetnie rozumie korzyści płynące z programów lojalnościowych.