Thomas Cook jest pierwszym touroperatorem w Niemczech, który zrezygnował ze sztucznego zamieniania pojedynczych usług turystycznych w zorganizowane imprezy. Touroperator dokładał do rezerwacji na przykład samego zakwaterowania opcję „Sunny Heart” obejmującą obsługę klienta i opiekę pilota, zarządzanie kryzysowe i powiadomienia sms-em, by w ten sposób powstawała wycieczka objęta zabezpieczeniami, jak typowy pakiet, a klient dostawał od agenta certyfikat potwierdzający to zabezpieczenie. Miało to ułatwiać agentom ttycznym sprzedaż wyjazdów bez konieczności wchodzenia w rolę organizatora i wykupowania gwarancji, co nakazuje nowa ustawa o imprezach turystyczych.

Thomas Cook nie był jedynym organizatorem, który w ten sposób zaczął – po 1 lipca, czyli po wejściu w życie ustawy – tworzyć pakiety z pojedynczych usług, ale jako pierwszy się z tej praktyki wycofał, informują niemieckie media branżowe.

Prezes Stefanie Berk tłumaczy, że decyzja została podjęta, ponieważ pojawiły się wątpliwości prawne. Od 1 września rezerwacje samych pobytów hotelowych będą więc ponownie sprzedawane jako pojedyncze usługi turystyczne. Od tego momentu, klienci, którzy nie dokupią dodatkowej usługi, jak przelot czy przejazd z lotniska, nie dostaną certyfikatu potwierdzającego zabezpieczenie touroperatora, ale będą nadal chronieni dobrowolnie na wypadek niewypłacalności i obsługiwani jak turyści kupujący typowe imprezy.

W dalszym ciągu oferowany im będzie wspomniany pakiet „Sunny Heart”. Zdaniem Stefanie Berk jest to wartość dodana, dzięki której touroperator może odróżnić się od typowych hotelowych platform rezerwacyjnych. Równie ważne jest to, że klient kupujący u Cooka jest chroniony finansowo. Jeśli jednak do zamówionego hotelu dołożone zostaną, nawet w późniejszym terminie, inne usługi kupione u tego touroperatora, rezerwacja będzie traktowana jak impreza turystyczna.

Zmiany nie dotyczą już sprzedanych ofert i tych, które zostaną kupione do 31 sierpnia włącznie.