To właśnie nim klienci Itaki popłyną tej zimy na rejsy po Wyspach Kanaryjskich i na Maderę. Jednostka pływa pod portugalską banderą. Wcześniej dzierżawiły ją brytyjskie i niemieckie biura podróży.

Jak informuje Itaka, Ocean Majesty, który ma siedem pokładów pasażerskich może zabrać na raz 620 pasażerów i 250 osób załogi. Touroperator wynajął go w całości i zamierza zatrudnić na nim polską obsługę.

Podczas postoju w Gdańsku, statek odwiedził wiceprezes Itaki Piotr Henicz. Spotkał się z kapitanem Ioannisem Papangelisem. Ocean Majesty popłynął dalej z turystami do portów rosyjskich i do Helsinek. Ale wróci do Gdańska w kolejnym rejsie 11 czerwca. Wtedy też touroperator planuje zaprosić na niego swoich najlepszych sprzedawców. Razem z menedżerami firmy będą mogli oni zwiedzić statek, by go poznać i móc polecać klientom. Z kolei w listopadzie, na początku sezonu rejsowego, Itaka planuje zorganizować na statku konferencję dla 150 osób.

Wraz z wprowadzeniem do oferty rejsów zimowych biuro podróży zawiesiło, z powodu niewystarczającej liczby osób, sprzedaż zapowiadanych wcześniej rejsów letnich po Morzu Śródziemnym. Jak przyznaje Henicz, firma doszła do wniosku, że planowany nowy statek Ocean Majesty zdecydowanie lepiej spełni jej kryteria. – Proponujemy klientom, którzy już wykupili te rejsy, atrakcyjniejsze rejsy zimowe, bez dopłaty. A jeśli komuś nie odpowiada termin, może wybrać mu inne nasze wycieczki na preferencyjnych warunkach – wyjaśnia. Zapewnia zarazem, że zimowe rejsy na pewno dojdą do skutku.