Branżowy serwis Travel Talk przypomina, że nowy prezes TUI Deutschland („Marek Andryszak na czele TUI Deutschland”), kiedy zarządzał polskim oddziałem firmy (lata 2009 – 2016), zrewolucjonizował strategię sprzedaży i skupił się na promowaniu tak zwanych kanałów własnych dystrybucji, w tym przede wszystkim strony internetowej. Przypomnijmy, że w roku 2013 Andryszak zerwał umowy z ponad 500 z 750 agentów. Chciał w ten sposób zaoszczędzić na prowizjach agencyjnych.

Dzisiaj Marek Andryszak zapewnia, że w Niemczech stawia na współpracę z agentami. O swojej polityce opowiedział w magazynie dystrybuowanym wewnętrznie w jego firmie „TUI Inside”. Wprawdzie potwierdza, że będzie troszczył się o rozwój sprzedaży w kanałach własnych, pracownicy w salonach należących do TUI Deutschland dostaną dodatkowe narzędzia, dzięki którym będą mogli lepiej poznać i ocenić potrzeby klientów, ale – zaznacza -to nie znaczy, że nie chce współpracować z siecią zewnętrznych sprzedawców. Maksymą Andryszaka jest wzmocnienie relacji z agentami, którzy chcą się związać z TUI emocjonalnie i planują długoterminową kooperację z nim.

W wywiadzie prezes podkreśla, że byłoby nieodpowiedzialne zaniechanie współpracy z agentami, dla których TUI Deutschland chce być partnerem godnym zaufania. Andryszak obiecuje też, że w Niemczech nie zostaną wprowadzone różne ceny dla poszczególnych kanałów dystrybucji, jak to miało miejsce w Polsce.