Sieć Casa Cook powstaje „w celu zapełnienia niszy w branży turystycznej: butikowych nadmorskich resortów spełniających potrzeby nowej generacji niezależnych turystów. Pozycjonowana jako premium, marka Casa Cook adresowana jest do zamożniejszych turystów zainteresowanych modą, designem, ale też przede wszystkim zachowaniem równowagi między pracą a życiem osobistym i szukających autentycznych przeżyć”. Hotel na Kos ma „przytulne strefy relaksu, zapewniające prywatność wypoczynku”, a są one „równie istotne, jak wspólne przestrzenie wzmacniające poczucie wspólnoty”.

Casa Cook Kos ma 100 pokojów, w tym: 50 dwuosobowych, 40 oznaczonych jako junior suity, siedem – suity, a trzy villa suity. Do tego klub plażowy z restauracją, bar, studio fitness, spa z basenem, sauną, hammamem, parking. W pokojach goście mają m.in. klimatyzację, bezpłatny dostęp do WiFi, sejf i suszarkę.

Jak wyjaśnia cytowany w komunikacie polskiego biura podróż Neckermann, należącego do koncernu Thomas Cook, zastępca prezesa Efe Türkel, sieć Casa Cook wyróżnia niepowtarzalność, którą przejawia się w wyjątkowym wzornictwie, aranżacji przestrzeni, wyszukanej kuchni i atmosferze. – To hotele i forma wypoczynku kierowana do osób otwartych na spotkania z innymi, poszukujących autentycznych doznań związanych z lokalną kulturą, szukających czegoś innego niż typowe wakacje all inclusive – dodaje.

Cena noclegu ze śniadaniem wynosi od 480 zł od osoby – informuje biuro prasowe Neckermanna.