Kolonie w małych grupach i tylko dla zdrowych dzieci

Maseczki i rękawiczki dla dzieci i personelu, 12- lub 14-osobowe grupy, zakaz zwiedzania miejsc publicznych – to niektóre wytyczne dla organizatorów kolonii i obozów, do których dotarł portal Money.pl.

Publikacja: 19.05.2020 15:59

Kolonie w małych grupach i tylko dla zdrowych dzieci

Foto: Fot. Pixabay

Portal Money.pl ujawnił długo wyczekiwane, choć jeszcze nieoficjalne wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego i Ministerstwa Zdrowia, których tego lata będą musieli przestrzegać organizatorzy wypoczynku dla dzieci.

Jak podaje serwis, w zorganizowanym wyjeździe będą mogły uczestniczyć tylko zdrowe dzieci, które wcześniej nie miały kontaktu z osobami odbywającymi kwarantannę lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Ponadto rodzice będą musieli dostarczyć organizatorowi pisemne oświadczenie o stanie ich zdrowia. Dziecko z objawami choroby rodzice będą musieli natychmiast zabrać do domu.

CZYTAJ TEŻ: Andrzej Gut-Mostowy: O wakacjach dzieci zdecyduje minister zdrowia

Z kolei organizator będzie musiał zatrudnić pielęgniarkę i wyznaczyć osobę do mierzenia temperatury dzieciom i opiekunom. Będzie też musiał zapewnić im „indywidualne środki ochrony osobistej” – będą to maski dla dzieci oraz maski lub przyłbice, jednorazowe rękawiczki i nieprzemakalne fartuchy z długim rękawem dla personelu. Organizator będzie też musiał przeszkolić opiekunów z procedur bezpieczeństwa sanitarnego. W miarę możliwości nie powinien zatrudniać do prowadzenia zajęć osób, które mają więcej niż 60 lat.

Dzieci wypoczywać mają w małych grupach, najlepiej 12-osobowych (do 10. roku życia) lub 14-osobowych (powyżej 10. roku życia). W pokoju lub namiocie może mieszkać czworo uczestników, przy zachowaniu 4 metrów powierzchni na osobę.

Po każdym turnusie obiekt musi być wysprzątany, a poręcze, klamki, blaty, włączniki itp. zdezynfekowane. Obiekty muszą spełniać te same normy sanitarne, co hotele i restauracje. Mają służyć wyłącznie dzieciom i młodzieży, a jeśli to niemożliwe, mieć wydzieloną dla nich strefę. Ponadto każdy obiekt musi mieć izolatkę dla dzieci z podejrzeniem zakażenia koronawirusem lub innej choroby zakaźnej.

ZOBACZ TAKŻE: Przedsiębiorcy z BCC mają plan odmrożenia turystyki dziecięcej

W stołówkach i kuchniach będzie obowiązywał półtorametrowy dystans. Najlepiej, żeby dzieci jadły w turach. Po każdym posiłku pomieszczenia trzeba będzie dezynfekować.

Odwiedziny rodziców mają być „ograniczone do minimum”. Program powinien mieć charakter stacjonarny, zajęcia mają odbywać się w obiekcie lub jego bliskiej okolicy, bez zwiedzania miejsc publicznych i kontaktu z osobami postronnymi.

Co będzie natomiast dozwolone? Na przykład korzystanie boisk, a także z kąpielisk i pływalni, ale pod warunkiem, że nie będą miały do nich dostępu inne osoby.

Portal Money.pl ujawnił długo wyczekiwane, choć jeszcze nieoficjalne wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego i Ministerstwa Zdrowia, których tego lata będą musieli przestrzegać organizatorzy wypoczynku dla dzieci.

Jak podaje serwis, w zorganizowanym wyjeździe będą mogły uczestniczyć tylko zdrowe dzieci, które wcześniej nie miały kontaktu z osobami odbywającymi kwarantannę lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Ponadto rodzice będą musieli dostarczyć organizatorowi pisemne oświadczenie o stanie ich zdrowia. Dziecko z objawami choroby rodzice będą musieli natychmiast zabrać do domu.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Rekordowe wyniki Rainbowa. Akcjonariusze odbiorą nawet 175 milionów złotych
Biura Podróży
Stowarzyszenie Konferencje i Kongresy w Polsce ma nowy, dziewięcioosobowy zarząd
Biura Podróży
Rząd będzie deregulował turystykę. Zielone światło dla projektu biur podróży
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biura Podróży
Wycieczki zorganizowane? Młodzi turyści lubią je bardziej niż starsi. "Widzą więcej"