Pierwsza transza, która już trafiła na konta klientów biur podróży to 3 miliony złotych. UFG zapowiada, że w kolejnych dniach uruchomi kolejne przelewy na kolejnych kilkadziesiąt milionów złotych.
Jednocześnie informuje, że „w dużej części” wniosków złożonych przez podróżnych i organizatorów są liczne rozbieżności. Ich wyjaśnienie spowoduje opóźnienie wypłacania pieniędzy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poprawy wymaga co piąty wniosek.
CZYTAJ TEŻ: Traveldata: Tydzień stabilnych cen w biurach podróży
Przypomnijmy (czytaj: „Zwroty dla klientów biur podróży – walka trwa do ostatniego dnia„), że dotąd do UFG swoje roszczenia zgłosiło 75 tysięcy klientów biur podróży, a biura podróży – konieczne jest zgłoszenie tej samej umowy przez dwie strony – zarejestrowały w systemie 73 tysiące umów ze swoimi klientami. UFG może dać zielone światło do wypłacenia przez Bank Gospodarstwa Domowego pieniędzy, tylko kiedy dane od obu podmiotów zgadzają się ze sobą. Chodzi między innymi o wyeliminowanie możliwości oszustwa.
Suma zgłoszonych dotąd roszczeń klientów opiewa na 232 miliony złotych, a suma zgłoszeń touroperatorów na 222 miliony złotych. Jak szacuje członek zarządu UFG Marek Niechciał, odpowiedzialny za Turystyczny Fundusz Gwarancyjny (działa w strukturze UFG), w sumie wypłaty sięgną około 260 milionów złotych. Skarb państwa zarezerwował na ten cel 300 milionów złotych.