Jak opisuje portal Travel Talk, od kwietnia tego roku pracownicy niemieckiej branży turystycznej będą zarabiać o 2,5 procent więcej niż dotychczas. Także stażyści mają powody do zadowolenia – w czwartym i dziesiątym miesiącu roku do pensji będą mieli doliczone dodatkowe 40 euro. Podwyżka to efekt negocjacji Związku Zawodowego Pracowników Sektora Usług Verdi z Niemieckim Związkiem Turystycznym DRV (Deutscher ReiseVerband).

Do porozumienia między obiema stronami doszło stosunkowo szybko, co w branży tłumaczone jest dobrymi wynikami finansowymi, które firmy z tego sektora osiągnęły w roku 2017. Zresztą, także 2018 rok zapowiada się dobrze, co potwierdzają dane z wczesnych rezerwacji.

Zmiany w wynagrodzeniu dotyczą pracowników szeregowych i kierowników niższego szczebla. I tak osoby pracujące w telefonicznym centrum obsługi klienta z ograniczonym zakresem kompetencji dostaną miesięcznie 1667 euro brutto w biurach agencyjnych i 1728 euro u touroperatorów. Tym, którzy są już wykwalifikowanymi doradcami z minimum ośmioletnim stażem pracy, pensja wzrośnie do 2441 euro w agencji i do 2531 euro u touroperatora. Im mniejsze doświadczenie, tym podwyżka w tej grupie będzie jednak mniejsza. Najmniejsze pensje dla tej grupy wyniosą po zmianach 1931 euro.

Kierownicy biur i pracownicy marketingu mogą liczyć na początek na co najmniej 2341 euro w biurze agencyjnym i 2427 euro w salonie touroperatora. Ośmioletnie doświadczenie na tych stanowiskach oznacza jednak wzrost wypłaty do odpowiednio 2940 i 3049 euro. Najwięcej za miesiąc pracy dostaną osoby zarządzające co najmniej 25-osobowym zespołem. Tu stawki wahają się od 3397 do 4286 euro, w zależności od miejsca zatrudnienia i doświadczenia.

Do przestrzegania uzgodnień zobowiązane są wszystkie firmy należące do Wspólnoty Układów Zbiorowych w DRV. Pozostali członkowie organizacji mogą wykorzystywać wynegocjowaną tabelę płac jako wskazówkę.