Sytuacja biur agencyjnych w Niemczech jest zdaniem Christopha Rischego, prezesa Neckermann Reisen Partner (kooperatywa zrzeszająca ponad 500 biur agencyjnych), bardzo dobra. Miniony rok rozliczeniowy 2017/2018 (od 1 października 2017 roku do 30 września 2018 roku) zakończył się wzrostem obrotów o 6,8 procent, licząc w stosunku do poprzedniego roku. Zarówno on jak i Albin Loidl, z którym Risch wspólnie szefuje wspomnianej kooperatywie, ostrzegali na spotkaniu „Business Day” zorganizowanym dla członków tej organizacji, że niedługo świetna koniunktura może się skończyć. Należy więc pomyśleć o opracowaniu strategii komunikacji marketingowej, aktualizacji danych, uzyskaniu zgód na przesyłanie materiałów reklamowych i nawiązywanie relacji. Risch przypomina też, że w ostatnich czasach negocjacje z touroperatorami stały się trudniejsze, co również ma wpływ na sytuację agentów.

Właściciele muszą postarać się bardziej zmotywować pracowników. W tym ostatnim Loidl upatruje szansy na sukces. Co prawda z badań Deutscher ReiseVerband (DRV) wynika, że średnia rentowność agentów wzrosła w ostatnim roku o ponad 1 procent, ale zyski były wyższe tylko dlatego, że nie udało się zatrudnić odpowiedniej liczby ludzi do pracy. To spowodowało obniżenie kosztów osobowych. Ten trend do „samowykorzystywania” się trzeba zakończyć, a biura agencyjne muszą zacząć same wychodzić z pomysłami, jak pozyskiwać młode kadry.

Czytaj też: „Agenci: „Wymagać więcej za mniej” to nie z nami”.