Jak podaje eSky w komunikacie, wśród nowości jest Gazpromavia – rosyjska linia lotnicza, której głównym portem przesiadkowym jest Moskwa-Wnukowo, Kish Air – irański przewoźnik operujący z portu lotniczego Teheran-Mehrabad, Libyan Airlines – libijskie narodowe linie lotnicze latające między innymi z Trypolisu do krajów afrykańskich, na Bliski Wschód i do Europy, Pakistan International Airlines z bazą w Karaczi, obsługujące 27 krajowych i 42 międzynarodowe połączenia z Azją, Europą i Afryką Północną, argentyńska tania linia FlyBondi z bazami operacyjnymi w Buenos Aires i Córdobie oraz hiszpańska linia Canaryfly, oferująca bezpośrednie, regularne loty między Wyspami Kanaryjskimi.

W sumie eSky ma w ofercie ponad 950 przewoźników. Jak mówi wiceprezes Grupy eSky Łukasz Neska, cytowany w komunikacie, firma widzi szczególnie duży potencjał w krajach postradzieckich. – Na liście kierunków, które odnotowały wzmożone zainteresowanie podróżujących z eSky, są Ukraina i Rosja – dodaje dyrektor ds. produktu rekreacyjnego w eSkyu Jacek Skrzypkowski.

– Z pewnością większa popularność kierunków ukraińskich – o 55 procent w porównaniu z ubiegłym rokiem – wynika z rosnącej liczby Ukraińców, którzy znajdują zatrudnienie w Polsce i wracają do Kijowa czy Charkowa spotkać się z rodziną. Z kolei do Moskwy i Petersburga między listopadem zeszłego roku a marcem tego roku wybrało się o 23 procent więcej turystów niż w latach ubiegłych. Wzrost zainteresowania tymi dwoma miastami Federacji Rosyjskiej związany jest między innymi ze spadkiem ceny biletów lotniczych o średnio 184 złote – wylicza Skrzypkowski.