Niemiecki TUI odrzuca rezerwacje, w których nie ma numeru telefonu komórkowego klienta. Firma tłumaczy, że woli nie sprzedać wyjazdu niż nie móc zatroszczyć się o turystę
Spółka TUI Deutschland kilka dni temu przestała przyjmować rezerwacje, w których agenci nie podali numeru telefonu komórkowego uczestników wyjazdu. Firma odpowiedziała wzburzonej agentce, że „woli zrezygnować z rezerwacji, ponieważ życie ludzkie i opieka nad klientami w sytuacji awaryjnej są dla dla niej bardzo ważne” – cytuje portal branżowy Touristik Aktuell.
Wśród niemieckich agentów zawrzało. W dyskusjach prowadzonych w mediach społecznościowych piszą oni między innymi, że przecież wielu klientów nie ma telefonów komórkowych albo zwyczajnie nie chce ich podawać. Zapowiadają, że w tej sytuacji będą albo podawać własne numery, albo zmyślone.
Stowarzyszenie agentów VUSR poprosiło swoich prawników o ocenienie tej sytuacji. Wiceprezes organizacji Cyrus Nurischad mówi, że choć dbałość TUI o klientów należy doceniać i chwalić, to pojawia się pytanie, czy konieczny jest do tego ich telefon. Wiadomość można przecież zostawić choćby w hotelu. Nurischad zwraca uwagę na zapis w informacji handlowej od touroperatora, zgodnie z którym przez tzw. „asystenta sms” – tak nazywa się system wykorzystywany przez koncern – może pojawić się informacja o możliwości przekazania swojej opinii o wyjeździe przesyłana w ramach badań zadowolenia turystów. To sprawia, że numer przestaje być traktowany jako kontakt w sytuacjach awaryjnych.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.