Egipt: spadek o 0,02 procent. Trzynasty tydzień spadku udziału w rynku, choć tym razem nieznaczny. Egipt do trzeciej dekady kwietnia zdecydowanie zyskiwał na znaczeniu, a późniejszy słabszy okres miał zapewne związek z postępującą utratą przewagi w bieżącej atrakcyjności cenowej wobec kierunków konkurencyjnych, w tym także z perspektywy porównań z podobną sytuacją w sezonie ubiegłym. Obecnie ceny Egiptu uległy dość wyraźnej poprawie, co stało się zapewne ważną przyczyną ostatniej poprawy sprzedaży.
Hiszpania: spadek o 0,1 procent. Od kilku tygodni Hiszpania traciła udziały, ale w wyraźnie malejącej skali w porównaniu z okresem wcześniejszym, a w ostatnim tygodniu wyszła już na zero. Kierunek wrócił do spadków w obliczu ustępowania przeciągającego się okresu nadspodziewanie słabej sprzedaży Turcji i Egiptu.
Grecja: spadek o 0,13 procent. Pierwszy spadek udziałów rynkowych po osiemnastu z rzędu wcześniejszych wzrostach, które nastąpiły po jeszcze wcześniejszym 13-tygodniowym trendzie spadkowym trwającym do połowy kwietnia. Obecnie Grecja powinna już wchodzić w okres stopniowego wyhamowywania wzrostu, co dość gwałtownie nastąpiło w minionym tygodniu z powodu dużej poprawy sprzedaży Turcji, a mniejszej Egiptu. Sprzedaż Grecji jest nadal wspierana przez relatywnie niskie ceny, które w kolejnych tygodniach powinny już jednak tracić na atrakcyjności.
„Raczej minusy”
Jako „raczej minus” opisuje prezes Traveldaty wyniki polskiej gospodarki. Płynie coraz więcej informacji o bardzo dobrym stanie polskiej gospodarki. W ostatnią środę, 22 sierpnia, podano dane o dynamice sprzedaży detalicznej w lipcu tego roku, która wyniosła 9,3 procent (w cenach stałych 7,1 procent). Czyli nieco mniej niż w czerwcu (10,3 procent). Jest to wynik bardzo wysoki i z dużymi szansami na ponownie najlepszy w krajach Unii Europejskiej.
Jednocześnie, zauważa autor analizy, w mediach przeważa ton smutku, np. jest gorzej, ale nie ma jeszcze poważnych powodów do obaw. Jego zdaniem to „zwiastun klimatu walki politycznej” jaka rozegra się w nadchodzących kampaniach wyborczych. „Wiele wskazuje, że zupełnie nie będą się w nich liczyć racjonalne argumenty, tylko zaawansowane wykwity propagandowej retoryki. (…) Może to z dużym prawdopodobieństwem prowadzić do nieracjonalnego osłabienia nastrojów konsumenckich. W takich warunkach proste przenoszenie szybkiego wzrostu gospodarczego i rosnącej zamożności społeczeństwa na ofensywne planowanie nowych programów czarterowych w sezonie 2019, łatwo może okazać się kosztowną pomyłką” – pisze ekspert.
Innym „raczej minusem” określa Betlej dalszy spadek cen akcji Thomasa Cooka i TUI Group. Akcje tego pierwszego straciły w ostatnich dwóch tygodniach 7,5 procent. Przecena TUI Group była w adekwatnym okresie wprawdzie ponad 2,5 razy mniejsza, ale też godna uwagi.
„Pojawił się też nowy wątek w tej kwestii, a mianowicie koncentracja Thomasa Cooka na Grecji (numer 1 na tym kierunku), podczas, gdy rywal jest bardziej zrównoważony, a nawet nieco preferuje Turcję. W obecnej sytuacji gdy wyraźnie słabnie konkurencyjność Grecji wobec innych kierunków w regionie stanowi to słabszy punkt Thomasa Cooka i może tłumaczyć część niekorzystnej atmosfery wokół wyceny tej spółki”.
Pośrednio cierpią na tym – wyjaśnia ekspert – wycena porównawcza i notowania biura podróży Rainbow, jedynego polskiego biura na giełdzie w Warszawie, które nadal podążają krok w krok za notowaniami Thomasa Cooka (Zobacz też: „Betlej: Rainbow bije na głowę Thomasa Cooka”).
Ciągle taniej niż przed rokiem
Badanie jakie prowadzi Traveldata porównując ceny wycieczek w biurach podróży doprowadziło ją do wniosku, że w ostatnim tygodniu średnia cena wycieczek w pierwszym pełnym tygodniu września odnotowała spadek o 50 złotych (poprzednio spadła o 39 złotych, a wcześniej wzrosła o 16 złotych). Przy czym największą zniżkę zanotowano na Korfu – o 360 złotych, na Malcie – o 335 i na Cyprze – o 268 złotych. Największe zwyżki wystąpiły tym razem w Bułgarii – średnio o 98 złotych, na Fuerteventurze – o 92 i na Majorce – o 87 złotych.
Zmiany średnich cen w ostatnim tygodniu obrazuje mapa.
Z kolei porównanie średniej ceny do tej sprzed roku pokazało, że była ona mniejsza o 164 złote, (poprzednio była niższa o 171 i 131 złotych). Zarazem koszty wynikające z wyższej ceny paliwa i osłabienia złotówki były wyższe dla organizatorów o około 95 – 105 złotych. Chociaż należy pamiętać, że wpływ zmian cen paliwa i walut na ceny wycieczek w zależności od touroperatora jest mniej lub bardziej opóźniony (m.in. przez kontrakty zabezpieczające i politykę marż), a ich wpływ należy traktować raczej w uśrednionych kategoriach docelowych – zastrzega ekspert.
Itaka przoduje w niskich cenach
Największy spadek przeciętnych cen – opisuje Betlej – wobec zeszłego sezonu wykazała oferta biura Prima Holiday, która była tańsza o około 380 złotych. Znacznie korzystniejsze ceny niż przed rokiem proponowały klientom również Grecos Holiday i Net Holiday – o około 275 i 250 złotych. Wyraźnie tańsze w skali roku były też w ostatnim tygodniu oferty Rainbow, Itaki i TUI Poland – odpowiednio o około 160, 140 i 135 złotych. W mniejszym stopniu staniały oferty Coral Travel, 7islands, Ecco Holiday i Exim Tours – o 80, 60, 30 i 10 złotych. Pozostali organizatorzy sprzedawali wyjazdy drożej niż przed rokiem o 5 do 200 złotych.
Z kolei w liczbie najatrakcyjniejszych bieżących cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach i w trzech kategoriach hoteli, prowadziła Itaka – z liczbą 24 takich ofert, nieznacznie wyprzedzając Rainbow (22 oferty), a już dość wyraźnie biura Net Holiday i TUI Poland (po 16). Najwięcej niskich cen na hotele trzy- i czterogwiazdkowe miała Itaka przed Rainbow i Net Holiday. Jeśli zaś chodzi o hotele pięciogwiazdkowe przodował TUI Poland, przed Itaką i Rainbow – wymienia autor.
Najwięcej tanich wyjazdów do Egiptu miał Coral Travel (7 ofert). W wypadku Grecji pierwszy był pod tym względem Net Holiday (9 ofert), a za nim Itaka i Grecos Holiday (po 6 ofert). Jeśli chodzi o wyjazdy na Wyspy Kanaryjskie bezkonkurencyjna była Itaka (8), za nią uplasowały się Rainbow i TUI Poland (po 5 ofert), a do Turcji Itaka (4) i Coral Travel (3 oferty). W wypadku Tunezji na czele występowała Itaka (5 ofert).
Źródło wszystkich wykresów, map i tabeli: Traveldata
W obecnym zestawieniu skład pierwszej siódemki organizatorów stał się nieco inny niż przed tygodniem, jak również w tygodniu adekwatnym dla wyjazdów w pierwszym tygodniu sierpnia (materiał z 30 lipca) – zwraca uwagę Betlej. W pierwszym wypadku różnice obejmują pojawienie się na wysokiej pozycji biura Coral Travel (duża obniżka cen) i wypadnięcie z niej TUI Poland z powodu sporej zwyżki cen last minute, co ostatnio staje się w tym biurze regułą, a w wypadku drugim zamianę między biurami Net Holiday i Grecos Holiday na dwóch pierwszych pozycjach w tabeli oraz również zdecydowanie wyższa (o 4 szczeble) pozycja biura Coral Travel.