Czerwcowa koniunktura w turystyce wyjazdowej nadal poniżej oczekiwań – od takiego stwierdzenia zaczyna cotygodniowy przegląd wydarzeń prezes Instytutu Badania Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej. Jaka jest tego przyczyna? Wyraźnie niedomagają nastroje konsumenckie i społeczne – uważa autor. Jego zdaniem negatywnie wpływa na nie walka polityczna przed jesiennymi wyborami do Sejmu i Senatu.
Wykoślawione tytuły, wykoślawiona rzeczywistość
Do tego w wielu polskich mediach, widać tendencję do nadawania materiałom tytułów odbiegających od treści – pisze autor. I podaje przykład: „Władza przyjęła projekt ustawy o nowym podatku”. Zdaniem eksperta tytuł negatywnie działa na emocje, a w rzeczywistości chodzi o coś pozytywnego – o zmniejszenie PIT do zera dla pracowników do 26 roku życia.
„Zalew takich ‚wykoślawionych’ tytułów jest o tyle kłopotliwy, że utrudnia działanie algorytmów rozpoznających możliwe trendy w nastrojach konsumenckich i społecznych definiowane m.in. na bazie proporcji publikacji o niekorzystnych zjawiskach w gospodarce wobec publikacji o zjawiskach korzystnych” – zauważa Betlej.
Jest też „kwestia rzekomo bardzo wysokiej inflacji, która drenuje (…) kieszenie Polaków”. Tymczasem w maju wyniosła ona 2,4 procent, ale była najniższa w regionie (od 2,7 procent na Litwie i w Słowacji do 4,1 procent w Rumunii). Silnym negatywnym komunikatem jest również twierdzenie, że obecne programy socjalne i inne wydatki prowadzą do zadłużania kraju, czyli są czynione na koszt przyszłych pokoleń. Pogląd ten podziela większość Polaków. Tymczasem wprawdzie nominalnie polski dług rośnie, ale w odniesieniu do przychodów budżetu maleje – w 2016 roku wynosił 54,2 procent, rok później 50,6, w 2018 roku 48,9, a w tym wyniesie prawdopodobnie 48 procent.
„Spektrum serwowanych obywatelom negatywnych informacji jest o wiele szersze, a ich intensywność w dużej mierze tłumaczy skutek, którym są nienormalnie niskie wskaźniki nastrojów konsumenckich i społecznych, zwłaszcza wyprzedzających ze wszystkimi negatywnymi konsekwencjami dla koniunktury w turystyce wyjazdowej” – podsumowuje autor ten wątek.