Andryszak: Lato z TUI nad Morzem Śródziemnym i Bałtykiem

Im bardziej podróżowanie jest ograniczane, tym mocniej się je docenia – mówił prezes TUI Deutschland Marek Andryszak w czasie prezentowania oferty letniej, która w tym roku odbyła się zdalnie. W przyszłym roku TUI skupi się na wyjazdach nad Morze Śródziemne.

Publikacja: 17.12.2020 01:42

Andryszak: Lato z TUI nad Morzem Śródziemnym i Bałtykiem

Foto: Marek Andryszak kierował przez osiem lat TUI w Polsce. Fot. materiały promocyjne TUI

TUI Deutschland zaprezentował program na lato 2021 roku. Touroperator przewiduje, że kolejny sezon będzie o wiele lepszy od minionego, a klienci pojadą przede wszystkim do Hiszpanii i Grecji, głównie na Kretę, Rodos i Kos. TUI włączył do greckiej oferty ponad 4,5 tysiąca hoteli. Touroperator liczy też na duży popyt na Turcję i Włochy, a także na wypoczynek w Niemczech. W tym ostatnim kraju goście będą mogli wybierać spośród 2,4 tysiąca hoteli, w tym także należących do koncernu.

Jednym z hitów sprzedaży ma być niemieckie wybrzeże Bałtyku – wakacje spędza tam 25 procent Niemców, a ich liczba cały czas rośnie. Turyści pytają też o wyjazdy do Szwarcwaldu, Bawarii, Allgäu i na Wyspy Wschodniofryzyjskie.

CZYTAJ TEŻ: Grupa TUI z 3 miliardami euro straty operacyjnej

W przyszłym roku TUI chce dalej stawiać na rozwój własnych hoteli. Na lato uruchomiony zostanie pierwszy klub Robinsona na Cyprze – sieć liczyć będzie wówczas 26 obiektów. Pojawi się też sześć nowych hoteli TUI Blue, nie tylko w Europie (Sylt, Sycylia, Minorka, Riwiera Turecka i Dubrownik), ale też na Malediwach. Będzie również więcej obiektów RIU na Wyspach Zielonego Przylądka i w Nowym Jorku.

Z kolei oferta rodzinna wzbogaci się o pobyty w nowych hotelach TUI Kids Club na Korfu – w sumie latem będzie ich 39. Pojawi się też więcej możliwości wypoczynku na łonie natury, w okolicach, w których łatwiej o zachowanie dystansu społecznego, na przykład w Toskanii. Biuro zaoferuje także wypoczynek w stylu glamping, czyli pobyty na kempingu w luksusowym wydaniu.

TUI będzie zachęcać do wczesnego rezerwowania rabatami, zapowiada jednak, że ciekawe propozycje znajdą również ci kupujący w ostatniej chwili.

Jak przewiduje Andryszak, w przyszłym roku nadal bardzo ważna będzie elastyczność przy planowaniu. Osoby, które zamówią wyjazd do końca roku, będą mogły bezpłatnie zrezygnować lub zmienić rezerwację do 14 dni przed rozpoczęciem podróży. Z kolei w wypadku hoteli w Niemczech, Szwajcarii, Włoszech i Austrii można skorzystać z elastycznych taryf, które pozwalają anulować zamówienie do 18 godzin przed wyjazdem.

ZOBACZ TAKŻE: TUI naciska agentów, by sprzedawali więcej

Prezes TUI Deutschland mówi też, że im więcej pojawia się zakazów podróżowania, tym bardziej klienci zaczynają doceniać podróże. Widać to po liczbie odwiedzin na stronie TUI.com. Jest też przekonany, że szczepionka i coraz lepsze możliwości prowadzenia testów pozwolą wkrótce wyjeżdżać częściej. – Jesteśmy przygotowani do wznowienia naszej działalności i widzimy dobre perspektywy dla turystyki w przyszłym roku. Największym zainteresowaniem cieszyć się będą wycieczki zorganizowane, bo ta forma wyjazdów jest dla klientów najbezpieczniejsza – przekonuje.

TUI Deutschland zaprezentował program na lato 2021 roku. Touroperator przewiduje, że kolejny sezon będzie o wiele lepszy od minionego, a klienci pojadą przede wszystkim do Hiszpanii i Grecji, głównie na Kretę, Rodos i Kos. TUI włączył do greckiej oferty ponad 4,5 tysiąca hoteli. Touroperator liczy też na duży popyt na Turcję i Włochy, a także na wypoczynek w Niemczech. W tym ostatnim kraju goście będą mogli wybierać spośród 2,4 tysiąca hoteli, w tym także należących do koncernu.

Pozostało 81% artykułu
Biura Podróży
PIT: Turystyczny Fundusz Pomocowy zamiast pożyczać pieniądze będzie je wypłacać
Biura Podróży
Prezes PIT: Ceny wycieczek mogą się dynamicznie zmieniać. Potwierdził to sąd
Biura Podróży
Fostertravel.pl: Touroperatorzy wiedzą, że mogą na nas polegać, to buduje zaufanie
Biura Podróży
Piotr Chojnowski dołącza do Nekery w roli dyrektora produktu
Biura Podróży
Biura podróży opuszczają ceny. Mają konkretne powody – pokazuje raport