Thomas Cook otworzy w sierpniu w Berlinie pierwszy salon własny przygotowany według koncepcji „Travel stories made by Thomas Cook” (historie podróżnicze Thomasa Cooka). Wystrojem nawiązuje do hoteli własnych koncernu. Meble, kolorystyka i dekoracje przypominają obiekty sieci Casa Cook i Cook’s Club.
Ponieważ uważa, że styl ten sprawdził się w obiektach wspomnianych marek, firma postanowiła go przenieść do biur, by w ten sposób lepiej dopasować się do oczekiwań nowej generacji podróżnych. – Nasze biura zmieniają się podobnie jak klienci. Wprowadzając nowy, innowacyjny koncept, reagujemy na ich rosnące potrzeby, co do sposobu obsługi i inspirowania ich do wyjazdu – mówi kierownik sieci salonów własnych Thomasa Cooka Thomas Kloss, cytowany przez portal branżowy Travel Talk.
Zobacz też: „Cook’s Club w Bułgarii – design, drinki i didżeje”.
Salony „Travel Stories” mają sprawić, że klienci, wybierając wakacje, poczuli się jak w hotelowym lobby, a ich podróż zaczynała się już w biurze. Wchodzący do salonu w pierwszej chwili zobaczą na ścianie treści, które mają ich zainspirować do wyjazdu. W czasie kiedy będą obsługiwani, napiją się kawy w eleganckim barze. Pracownicy zatrudnieni w nowych salonach znają się nie tylko na ofercie turystycznej, ukończyli też kurs baristy.
Na razie Cook otworzył jeden salon według nowej koncepcji, która jest testowana. Biuro zostanie otwarte oficjalnie pod koniec sierpnia.