Biuro podróży Rego-Bis zarezerwowało sobie pulę 150 miejsc w samolotach LOT-u na zaplanowanej trasie regularnych rejsów z Radomia do Tirany. - Jesteśmy zadowoleni ze sprzedaży wakacji z wylotem z Radomia – informuje Agnieszka Habryka, wicedyrektor ds. produktu w Rego-Bis. – Widzimy, że szczególnie mieszkańcy południa województwa mazowieckiego potrzebowali alternatywy dla wakacyjnych połączeń z Warszawy. Najwyraźniej docenili wysoką jakość naszych usług połączoną z korzystną ceną. W wielu samolotach sprzedaż przekracza już ponad połowę naszego pakietu miejsc. Oferujemy wypoczynek na słonecznej Riwierze Albańskiej, czyli w Durres i okolicy. Turyści przylatują do Tirany i w ciągu godziny są już w swoich hotelach.
Albania była najpopularniejszym kierunkiem wśród klientów tego biura podróży w zeszłym roku. Rego-Bis szczyci się tym, że odkrył Albanię dla polskich klientów. Pierwszy uruchomił połączenie czarterowe między Polską a Albanią w 2015 roku. W tym roku będzie tam latał z Katowic, Warszawy, Wrocławia i Radomia.
Potencjalny kierunek - Burgas
Nie wiadomo jeszcze, czy będą realizowane zapowiadane jeszcze w zeszłym roku przez Nekerę loty do Burgas. Jak wyjaśnia prezes tego biura podróży Maciej Nykiel, trwają ustalenia czarterowego przewoźnika bułgarskiego Bulgarian Air Charter z lotniskiem na temat uruchomienia takiego połączenia na jego zlecenie w drugiej połowie czerwca. W systemie rezerwacyjnym dostępnym agentom turystycznym, nie ma jednak ofert wylotów z Radomia do Burgas, ale są z Radomia do Warny. Zdaniem Nykiela, jedno nie wyklucza drugiego - firma sprzedaje oba kierunki. W kwestii Burgas liczy na pomyślne sfinalizowanie rozmów Bulgarian Air Charters z lotniskiem, a w kwestii Warny, tworząc tak zwane pakiety dynamiczne na życzenie klientów, z wykorzystaniem kupowanych na bieżąco biletów na samoloty LOT-u.
– Podtrzymuję, że będziemy latać do Burgas i na razie nie planuję zmiany tego planu – mówi Nykiel. – Samoloty do Burgas na lipiec i sierpień są dobrze wypełnione, a na czerwiec i wrzesień – słabiej – relacjonuje. – Dlaczego akurat zdecydowaliśmy się na Bułgarię, chociaż lepiej sprzedają się u nas Turcja, Grecja i Hiszpania? Po prostu ten kierunek wiąże się z mniejszym ryzykiem - po pierwsze sezon jest tam krótki, więc będziemy latać tylko do połowy września, a po drugie to tani kierunek i blisko położony, powinien szybciej znaleźć chętnych w regionie południowego Mazowsza z Radomiem i Kielcami. Dzięki temu przetestujemy tę nową dla branży turystycznej sytuację – zarówno potencjał lotniska, jak i możliwość pozyskania nowych klientów z jego okolic. Po sezonie podliczymy, jak to się udało i wtedy zdecydujemy, czy wrócić do Radomia w kolejnym sezonie letnim i z jaką ofertą. Tak generalnie widzą to touroperatorzy, odbieranie jako sensacyjnych informacji, że zanim ruszył sezon któryś z nich coś wyciął ze swojego radomskiego programu, wynikać może z nieznajomości mechanizmów, jakie rządzą tą branżą. Organizatorzy wyjazdów dostosowują się po prostu do potrzeb rynku – jeśli znajdą na swój towar kupców, to podstawią samolot w każdą stronę, ale jeśli tych chętnych nie ma, to zdejmują towar z półki – wyjaśnia Nykiel.
Na zwiedzanie miast
Biura podróży Itaka i Rainbow oferują też wycieczki objazdowe i zwiedzanie miast z wylotem regularnymi połączeniami LOT-u do Paryża (Itaka i Rainbow) i do Rzymu (Itaka). Zarezerwowały sobie bloki miejsc u przewoźnika, który obsługuje te trasy trzy razy w tygodniu (niedziela, wtorek, piątek) już od końca kwietnia.
– Mamy do połowy września raz w tygodniu (w lipcu mniej) 35 miejsc w samolocie do Paryża – opowiada członek zarządu Rainbowa Maciej Szczechura. – Nie mamy problemu z ich zapełnieniem. Nasi klienci chętnie korzystają szczególnie z programów zwiedzania "Bonjour Paris", "Paryż i zamki nad Loarą" i z programu obejmującego wizytę w Disneylandzie pod Paryżem. Jesteśmy znani z wycieczek objazdowych, do samej Francji rocznie wysyłamy samolotami i autokarami 3,5 tysiąca turystów. Testujemy więc Radom, licząc na poszerzenie grona naszych klientów o osoby, którym to miejsce odpowiada, jako punkt startu wycieczki. Im bliżej domu można bowiem rozpocząć podróż, tym łatwiej podjąć decyzję o wyruszeniu w drogę. Na razie widzimy, że Radom się w tej roli sprawdza. Niewykluczone, że za rok dodamy inny cel wyjazdów, bo klienci, którzy już byli w Paryżu będą chcieli teraz zwiedzić nowe miasto.