Pierwsze lądowanie na lotnisku w Radomiu. Wiadomo, skąd przylecą pasażerowie

Za tydzień wieczorem na radomskim lotnisku wyląduje pierwszy samolot. Będzie to rejs LOT-u z Paryża. Wcześniej, o 10 rano, lotnisko zostanie oficjalnie otwarte. Znane są już opłaty dla linii lotniczych.

Publikacja: 20.04.2023 09:41

Lotnisko przeszło próbę generalną z udziałem kilkuset "pasażerów"

Lotnisko przeszło próbę generalną z udziałem kilkuset "pasażerów"

Foto: PPL SA

Prezes Polskich Portów Lotniczych, właściciela lotniska Warszawa-Radom, Stanisław Wojtera, podpisał, a Urząd Lotnictwa Cywilnego zaakceptował, cennik opłat dla linii lotniczych za korzystanie z nowego portu.

Wysokość opłat lotniskowych jest taka sama jak na lotnisku w Modlinie: 60 złotych za lądowanie samolotu do 2 ton (za każdą rozpoczętą tonę — MTOM, czyli Maximum Take Off Mass), 30 złotych od większych maszyn, jak np. airbusy czy boeingi, również za MTOM. W wypadku śmigłowców będzie to 15 złotych (za MTOM).

Opłata postojowa dla samolotów do 2 ton włącznie za każde rozpoczęte 24 godziny postoju wyniesie 11,20 złotego, dla większych maszyn, powyżej 2 ton, za każdą rozpoczętą tonę i każde rozpoczęte 24 godziny postoju — 5,60 złotego.

Z kolei opłata pasażerska wyniesie 40 złotych za osobę. Obejmuje ona udostępnienie obiektów i urządzeń lotniska związanych z obsługą odlatujących i przylatujących. W tę kwotę wliczone są również ochrona i kontrola bezpieczeństwa pasażerów oraz ich bagażu.

Według ustalonego cennika od tych wszystkich kwot władze lotniska mogą udzielić zniżek. 60 procent w pierwszym roku operacji, 40 procent w drugim i 20 procent w trzecim. Na rabaty będą mogli liczyć przewoźnicy oferujący przeloty regularnie, a nie rejsy czarterowe. Dla porównania - opłata pasażerska na warszawskim Lotnisku Chopina wynosi 81 złotych.

Loty na wakacje i nie tylko

Pierwsi pasażerowie zostaną uroczyście powitani przez władze lotniska. Ale bez obecności przedstawicieli rządu. Ci ostatni będą za to otwierać lotnisko rano, 27 kwietnia. Organizatorzy zapowiadają obecność prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, kilku ministrów i posłów.

28 kwietnia rano sam samolot LOT-u, który przyleci wieczorem poprzedniego dnia z Paryża, odleci do Rzymu. Stamtąd wróci do Radomia i odleci na lotnisko Charles de Gaulle'a w Paryżu, a potem do Warszawy. Na rejs inauguracyjny można jeszcze kupić bilety.

Podróż z Paryża z przylotem w dniu otwarcia w klasie ekonomicznej i powrotem, na przykład 30 kwietnia, kosztuje 211 złotych (Paryż- Radom) i 566 złotych (Radom-Paryż). W klasie biznes będzie to odpowiednio 661 i 851 złotych. Dla porównania - przelot w tych samych dniach z Paryża na warszawskie Lotnisko Chopina, to wydatek 1687 złotych plus 1364 złotych za powrót w klasie ekonomicznej oraz 3480 i 3330 złotych, jeśli pasażer wybierze klasę biznes.

Swoje radomskie operacje LOT rozpocznie do Paryża i Rzymu, a potem kolejno otwierane będą połączenia do Tirany w Albanii, Prewezy w Grecji i Warny w Bułgarii, czyli kierunków typowo wakacyjnych. Początkowo LOT oferował rejsy z Radomia do Kopenhagi, ale ostatecznie zrezygnował z tej trasy.

Pojawią się również kierunki czarterowe – Antalya, Burgas, Dżerba, Monastyr i Lefkada. Biuro podróży Itaka wcześniej planowała także loty do Taby na egipskim Synaju, Tivatu w Czarnogórze, na Majorkę i na dwie greckie wyspy, Kos i Kretę, ale z powodu niedostatecznego zainteresowania klientów skorygowała plany.

Nie pojawi się w Radomiu na razie żadna z linii niskokosztowych. Wizz Air i Ryanair Warszawę i Mazowsze obsługują z Lotniska Chopina w Warszawie (Wizz Air i Ryanair) i z Modlina (Ryanair). Ryanairowi przenoszenie połączeń z Modlina nie opłaca się. Zgodnie z umową sprzed dziesięciu lat do września 2023 roku płaci tam jedynie po 5 złotych od pasażera. Zdecydował się latać od tego sezonu letniego jednocześnie z droższego Lotniska Chopina, ale automatycznie podniósł ceny biletów. Mimo to samoloty irlandzkiej linii pojawią się w Radomiu. Tyle, że po to, by tak, jak m.in. Enter Air i Nouvelair wykonywać połączenia czarterowe na zamówienie biur podróży.

- Jeśli chodzi o kształtowanie się siatki połączeń, lotnisko w Radomiu nie jest ewenementem, rezygnacja z jakiegoś kierunku dotyczy lotnisk na całym świecie, również w trakcie trwania sezonu – zwraca uwagę rzeczniczka PPL Anna Dermont. - Wraz z zbliżaniem się sezonu wypoczynkowego spodziewamy się zwiększonego zainteresowania wyjazdami z lotniska Warszawa-Radom. To lotnisko to projekt realizowany w skali wieloletniej i w tej perspektywie planujemy jego funkcjonowanie. Pracujemy z naszymi partnerami nad rozwojem siatki połączeń kierując się zainteresowaniem klientów. Stąd nowość ogłoszona przed Wielkanocą – kierunek Warna, bardzo popularny wśród polskich turystów podróżujących do Bułgarii.

100 procent gotowości

Z myślą o podróżnych dojeżdżających na lotnisko w Radomiu z Warszawy PPL uruchomią specjalne połączenia autobusowe z centrum stolicy. Autobusy dowiozą pasażerów bezpośrednio do terminala lotniska; ich kursy będą skorelowane z siatką połączeń lotniczych.

Pod terminal podjeżdżać będą też z dworca PKP w Radomiu autobusy dwóch linii 5 i 14. To opcja dla osób, które wybiorą dojazd koleją. W dzień powszedni będzie to w sumie po 88 kursów w jedną i drugą stronę – informuje Dermont.

Na lotnisku do dyspozycji pasażerów będą sklepy, kawiarnie i restauracje, których operatorem będzie Baltona. Port jest przygotowany do obsługi rejsów do strefy Schengen, jak i poza nią, dzięki temu, że Straż Graniczna uruchomiła tam przejście graniczne. Infrastruktura lotniska umożliwia przyjmowanie najpopularniejszych samolotów, jakimi operują przewoźnicy czarterowi i niskokosztowi, czyli A320 lub B737, ale także większe maszyny – jak B787 dreamliner.

Na początku kwietnia na lotnisku Warszawa-Radom odbyły się testy i próba generalna przed uruchomieniem portu. W ciągu trzech dni wzięło w niej udział około tysiąca osób – sprawdzane były różne scenariusze zachowań ludzi, w które były zaangażowane wszystkie służby – państwowe i lotniskowe. - Jesteśmy w stu procentach gotowi do startu i przyjęcia pierwszych pasażerów – zapewnia rzeczniczka PPL.

Warszawa-Radom będzie najmłodszym portem lotniczym w Polsce (na razie jest nim Olsztyn-Szymany). PPL wybudowało go niemal od podstaw. Kosztowało to ponad 800 milionów złotych.

Lotnisko zgodnie z intencjami PPL miało stanowić nowe miejsce działania dla tanich i czarterowych linii lotniczych, które miały być tym zachęcone do opuszczenia Lotniska Chopina w Warszawie. Władze PPL podawały jako powód szybkie wypełnianie się przed pandemią pasażerami stołecznego portu i obawę, że ograniczy to możliwość rozwoju LOT-u. LOT z kolei miał w Warszawie stworzyć hub przesiadkowy, który będzie stanowić podstawę przeniesienia ruchu do nowego portu – Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie pod Warszawą.

Prezes Polskich Portów Lotniczych, właściciela lotniska Warszawa-Radom, Stanisław Wojtera, podpisał, a Urząd Lotnictwa Cywilnego zaakceptował, cennik opłat dla linii lotniczych za korzystanie z nowego portu.

Wysokość opłat lotniskowych jest taka sama jak na lotnisku w Modlinie: 60 złotych za lądowanie samolotu do 2 ton (za każdą rozpoczętą tonę — MTOM, czyli Maximum Take Off Mass), 30 złotych od większych maszyn, jak np. airbusy czy boeingi, również za MTOM. W wypadku śmigłowców będzie to 15 złotych (za MTOM).

Pozostało 92% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Lotniska
Pegasusem z lotniska w Krakowie do Izmiru. Nowe połączenie
Lotniska
Rośnie ruch na Lotnisku Chopina. „Brakuje nam miejsc postojowych”
Lotniska
Ryanair włącza Brukselę do katowickiej siatki lotów
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Lotniska
Niemcy inwestują w greckie lotniska. Wzrośnie przepustowość