Prezes Marriotta International Arne Sorenson w wystąpieniu wideo przypomina, że zakrywanie ust i nosa jest potwierdzonym sposobem na ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa, dlatego Marriott już wcześniej wprowadził ten obowiązek swoim pracownikom.
– Branża hotelarska od początku kładła duży nacisk na ochronę zdrowia i bezpieczeństwo gości i pracowników, wykorzystując najlepsze praktyki, ale możemy zrobić więcej, by chronić siebie nawzajem i pracowników – mówi. Hotele wyślą do klientów przypomnienie w tej sprawie przed przyjazdem.
CZYTAJ TEŻ: Greccy hotelarze chcą obowiązkowych testów dla turystów
Marriott International kieruje się rekomendacjami wydanymi przez amerykańskie stowarzyszenie hoteli American Hotel and Lodging Association. Poza noszeniem maseczek znalazły się tam również wytyczne, które mówią, że goście powinni utrzymywać dystans społeczny, korzystać z bezdotykowej obsługi (na przykład rezerwować pobyt i meldować się przez internet, płacić bezgotówkowo), prosić o sprzątanie pokoju tylko, gdy jest to konieczne, korzystać z posiłków dostarczanych do pokoju, a także powstrzymywać się od podróżowania w wypadku wystąpienia objawów choroby.