Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego posumowała wyniki ankiety dotyczącej sytuacji hoteli w lutym. Jak się okazuje jedna trzecia obiektów nie przekroczyła frekwencji 30 procent (w styczniu było to 53 procent), a satysfakcjonujące obłożenie powyżej 50 procent uzyskało już 30 procent hoteli. Najliczniejszą grupę (36 proc. ankietowanych) stanowiły hotele, które odnotowały frekwencję od 31 do 50 procent.
Miejskie hotele lepiej obłożone
Wyniki hoteli miejskich i położonych poza miastami wyraźnie różniły się strukturą obłożenia. W tych pierwszych najliczniejszą grupę (43 proc.) stanowiły obiekty, które uzyskały frekwencję 31-50 procent. W pozostałych było to tylko 15 procent. Jednocześnie, w hotelach pozamiejskich aż 47 proc. nie przekroczyło obłożenia 30 procent, co wydaje się zaskakujące, ponieważ luty był pełnym miesiącem szkolnych ferii zimowych. Prawdopodobnie powodem powodem było to, że część hoteli pozamiejskich nie jest zlokalizowana w miejscach kojarzonych z wypoczynkiem zimowym – czytamy w informacji IGHP.
Z kolei obłożenie powyżej 50 proc. uzyskało 38 proc. obiektów. W hotelach miejskich proporcje te były bardzo zbliżone – obłożenia 30 proc. nie przekroczyło 29 proc. hoteli, a wynik powyżej 50 proc. frekwencji uzyskało 28 proc. obiektów.
Hotele obsługujące gości biznesowych odnotowały wyniki w strukturze bardzo zbliżonej do hoteli miejskich. Najliczniejszą grupę (38 proc.) stanowiły obiekty, które uzyskały frekwencję w zakresie 31-50 proc., obłożenia 30 proc. nie przekroczyło 30 proc. hoteli, a wynik powyżej 50 proc. frekwencji uzyskało 32 proc. obiektów.
Relatywnie najkorzystniejsze wyniki uzyskały hotele obsługujące gości, którzy przyjechali na wypoczynek, i to potwierdza efekt ferii szkolnych. Obłożenie powyżej 50 proc. uzyskało 39 proc. obiektów, frekwencję w zakresie 31-50 proc. 26 proc., a progu 30 proc. obłożenia nie udało się przekroczyć 35 proc. hotelom.