Z tego artykułu się dowiesz:
- Na czym polega spór prawny pomiędzy Booking.com a hotelarzami?
- Jakie konsekwencje prawne i rynkowe może mieć orzeczenie sądu w Berlinie?
- Dlaczego niemiecki Federalny Urząd Kartelowy uznał klauzule parytetowe za niezgodne z prawem?
- Jakie znaczenie ma orzeczenie dla przyszłych relacji pomiędzy platformami rezerwacyjnymi a hotelami?
Booking.com, jedna z największych platform rezerwacyjnych na świecie, poniosła kolejną porażkę prawną w wieloletnim sporze z hotelarzami, dotyczącym tak zwanej klauzuli najlepszej ceny. We wtorek Sąd Krajowy w Berlinie orzekł, że spółka-matka Booking.com z siedzibą w Holandii i jej niemiecka filia są zobowiązane do wypłacenia odszkodowań łącznie 1099 hotelom – donosi „Sueddeutsche Zeitung”.
Czytaj więcej
Nowe badanie Booking.com ujawnia zaskakującą rzecz – dla większości Amerykanek największym afrody...
Sprawa dotyczy szkód, jakie – zdaniem sądu – mogły powstać od 1 stycznia 2013 roku w wyniku narzucania hotelarzom obowiązku oferowania pokoi na Booking.com w cenach nie wyższych niż na innych platformach sprzedażowych czy własnych stronach internetowych. Sąd nie podał jeszcze wysokości indywidualnych odszkodowań, co oznacza, że zasadniczy etap sporów dopiero się rozpoczyna.
Klauzule sprzeczne z prawem konkurencji
Już pod koniec 2015 roku niemiecki Federalny Urząd Kartelowy uznał „klauzule parytetowe” za niezgodne z prawem o swobodnej konkurencji. W 2021 roku decyzję tę potwierdził Federalny Trybunał Sprawiedliwości, a w 2024 roku podobne stanowisko zajął Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W efekcie internetowe portale rezerwacyjne nie mogą stosować tego typu zapisów w całej UE.