LOT uziemiony na dłużej, zwraca pieniądze

Przynajmniej do 26 kwietnia nie wystartują rejsowe połączenia LOT-u. Powodem jest pandemia.

Publikacja: 09.04.2020 20:17

LOT uziemiony na dłużej, zwraca pieniądze

Foto: Fot. Adobe Stock

Wcześniej linia informowała o zawieszeniu wszystkich regularnych połączeń do 11 kwietnia, czyli do dnia, do którego decyzją rządu miały być zamknięte granice Polski. Teraz to zamknięcie zostało przedłużone do 3 maja, jednocześnie premier zapowiedział zakaz lotów międzynarodowych do 26 kwietnia.

Wszyscy, którzy mieli wykupione bilety na rejsy między 11 kwietnia a 26 kwietnia mogą ubiegać się o zmianę rezerwacji i nie mają obowiązku wykorzystywać w przyszłości biletów w pierwotnie planowanym kierunku. Co więcej, jeśli cena biletu na kolejną podróż, która odbędzie się jeszcze przed końcem tego roku, będzie wyższa od wcześniej wykupionej, LOT dopłaci do nowego biletu 200 złotych. Jeśli zaś nie będzie to odpowiadało klientowi LOT zwróci mu pieniądze.

CZYTAJ TEŻ: Premier: Przedłużamy zamknięcie granic i zakaz lotów

Jest to elastyczne podejście linii lotniczej do rozliczeń z klientami w czasie epidemii. Podobnie przyjazną politykę prowadzi Wizz Air, który zwraca z nadpłatą pieniądze wydane na zakup biletu na podróż odwołaną z powodu pandemii, tyle że na specjalne konto, z którego można potem kupować bilety. Zwraca również pieniądze, ale zastrzega, jak i Finnair, że jest to proces długotrwały.

Większość linii ma inną politykę i za wpłacone pieniądze proponuje vouchery na podróże w lepszych czasach. A o zwrocie pieniędzy nie chce słyszeć. Do zaakceptowania voucherów namawia pasażerów także Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), które tłumaczy, że ich pieniądze są teraz niezbędne do przetrwania przewoźnikom.

ZOBACZ TAKŻE: Koniec Lotu do Domu – wróciło 55 tysięcy Polaków

Organizacje konsumenckie i Komisja Europejska są zdania, że niezależnie od sytuacji, w jakiej znalazły się linie lotnicze, pieniądze za podróże, które się nie odbyły, należy pasażerom zwrócić.

Wcześniej linia informowała o zawieszeniu wszystkich regularnych połączeń do 11 kwietnia, czyli do dnia, do którego decyzją rządu miały być zamknięte granice Polski. Teraz to zamknięcie zostało przedłużone do 3 maja, jednocześnie premier zapowiedział zakaz lotów międzynarodowych do 26 kwietnia.

Wszyscy, którzy mieli wykupione bilety na rejsy między 11 kwietnia a 26 kwietnia mogą ubiegać się o zmianę rezerwacji i nie mają obowiązku wykorzystywać w przyszłości biletów w pierwotnie planowanym kierunku. Co więcej, jeśli cena biletu na kolejną podróż, która odbędzie się jeszcze przed końcem tego roku, będzie wyższa od wcześniej wykupionej, LOT dopłaci do nowego biletu 200 złotych. Jeśli zaś nie będzie to odpowiadało klientowi LOT zwróci mu pieniądze.

Linie Lotnicze
Ryanair bezprawnie kazał płacić za bagaż podręczny. "To może go kosztować 10 mld euro"
Linie Lotnicze
Szwecja znosi podatek lotniczy. Rząd: Szkodzi naszemu lotnictwu
Linie Lotnicze
Prezes Ryanaira zmienia zdanie w sprawie pakietów wakacyjnych. „Nie wykluczam”
Linie Lotnicze
Chińczycy dają lepsze ceny biletów lotniczych. Brukseli przestaje się to podobać
Linie Lotnicze
Roczne karnety Wizz Aira wyprzedały się na pniu. Przewoźnik chce dorzucić więcej
Linie Lotnicze
Ryanair grozi niemieckiemu rządowi. „Znieście podatek albo się wyprowadzimy”