Z jednej strony nadmierna redukcja zatrudnienia w czasie pandemii, z drugiej większa zachorowalność na koronawirusa to powody, dla których linie lotnicze, w tym Lufthansa, mają ogromne problemy kadrowe. Do tego dochodzi odłożony popyt, a to wszystko sprawia, że przewoźnicy nie są w stanie obsłużyć bieżącego ruchu pasażerskiego. Skutek jest znany - linie odwołują tysiące lotów, co dotyka dziesiątki, a nawet setki tysięcy pasażerów.
Problem odczuwa także branża turystyczna, w tym agenci turystyczni, którzy muszą szukać dla swoich klientów alternatywnych połączeń, a przynajmniej obsłużyć rezerwacje, które ostatecznie nie mogą być zrealizowane według pierwotnego planu. To wszystko wymaga wiele godzin dodatkowej pracy, niestety bez dodatkowego wynagrodzenia. To właśnie dlatego organizacje branży turystycznej z Niemiec (DRV), Austrii (ÖRV) i Szwajcarii (SRV) domagają się od Grupy Lufthansa odszkodowania, pisze austriacki portal branży turystycznej Tip Online.
Rzecznik grupy poinformował, że odsetek osób przebywających na zwolnieniu lekarskim wynosi 30 procent. Część z nich choruje na covid, inni mają dolegliwości wynikające z przepracowania. Dotyczy to szczególnie personelu naziemnego. Codziennie na lotnisku we Frankfurcie pozostawianych jest 5 tysięcy walizek pasażerów Lufthansy, część bagaży jest przewożona ciężarówkami z różnych niemieckich portów do Monachium - według bawarskiego Ministerstwa Transportu około 5 tysięcy sztuk bagażu różnych linii lotniczych nie zostało jeszcze dostarczonych.
Czytaj więcej
Niemcy, Wielka Brytania i Włochy - te trzy kraje przodują w Europie pod względem liczby odwołanych lotów, wynika z podsumowania hiszpańskiej firmy analitycznej Mabrian.
ÖRV, SRV i DRV od tygodni prowadzą rozmowy z Lufthansą. Organizacje negocjują rekompensatę dla stacjonarnej sieci sprzedaży za dodatkową pracę spowodowaną licznymi odwołaniami. Tylko w ostatnich kilku tygodniach Lufthansa anulowała około 5 tysięcy lotów, ale ograniczenia dotyczą również Eurowings i Swiss. Według ÖRV Austrian Airlines stara się przynajmniej zrealizować ofertę czarterową zgodnie z wcześniejszymi założeniami. Loty na trasach obsługiwanych kilka razy dziennie będą anulowane. Chwilowo pasażerowie biznesowi, którzy mieli status uprawniający ich do szybkiej ścieżki odprawy, nie będą mogli z niej korzystać.