Jak przyznał, tuż po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło południowo-wschodnią część Turcji, sprzedaż wycieczek do Turcji na pewien czas stanęła. To przełoży się na mniejszą liczbę podróżnych w kwietniu i maju, ale już w sezonie letnim luka zostanie zapełniona. W lipcu i sierpniu sytuacja na rynku będzie normalna.

Prezes wskazuje, że Turcja jest bardzo ważnym kierunkiem turystycznym dla takich rynków, jak Niemcy, Holandia, Wielka Brytania i Belgia. Mimo że od lat 90. były okresy wahania, to jednak kierunek co roku rozwijał się w tempie 5-15 procent. A najlepszy był 2019. Później nastała pandemia, a z kolei w zeszłym roku o połowę spadła liczba przyjazdów z turystów z Rosji z powodu ograniczeń wynikających z agresji tego kraju na Ukrainę. To jednak nie przeszkodziło zanotować Turcji bardzo dobrego wyniku przyjazdów, szczególnie do Antalyi, dlatego od teraz wszelkie porównania będą robione właśnie w relacji do zeszłego roku.

Czytaj więcej

Ponad milion turystów z Polski w Turcji - wynik najlepszy w historii

Rokowania szef Corendona na 2023 rok są optymistyczne, wskazuje, że mówią o tym zarówno przewidywania organizacji zrzeszającej linie lotnicze, jak i organizacji niemieckiej branży turystycznej DRV (Deutscher ReiseVerband). Obie w swoich raportach stwierdziły, że ożywienie i powrót do normalności po pandemii nastąpi w latach 2023-2024.

Z kolei tureckie Ministerstwo Kultury i Turystyki zakłada pozyskanie 60 milionów turystów (w 2022 roku przyjechało ponad 51 milionów gości), co w ocenie Karaera jest możliwe do zrealizowania, bo dzięki korzystnemu położeniu geograficznemu między Europą a Bliskim Wschodem Turcja jest krajem, do którego łatwo dojechać z różnych stron świata. Ostatnio chociażby wybieraja ją nowożeńcy z Indii, którzy w Turcji organizują swoje wesela, co jeszcze poprawia konkurencyjność kierunku.