Etykieta określająca
poziom emisji wytwarzanych przez linie lotnicze będzie dostępna od
lipca 2025 roku, informuje Komisja Europejska. Chodzi o system Flight
Emissions Label (FEL), który ma być jasną i wiarygodną metodą
obliczania produkcji gazów cieplarnianych. Linie lotnicze latające
w obrębie Unii Europejskiej lub z Unii Europejskiej będą mogły do programu przystąpić
dobrowolnie – jeśli to zrobią, dadzą możliwość pasażerom
przeglądania i porównywania szacowanych emisji, dzięki
czemu podejmą bardziej świadome decyzje zakupowe. Miarą będzie
ekwiwalent dwutlenku węgla.
Czytaj więcej
Tureckie linie lotnicze Turkish Airlines zostały oficjalnie wpisane do Księgi rekordów Guinnessa po tym jak udokumentowały, że są przewoźnikiem lotniczym, który lata do największej liczby krajów na świecie.
Bruksela: Chociaż jest wiele linii lotniczych, to sposób obliczania CO2 powinien być jeden
KE tłumaczy, że obecnie brakuje wspólnej metodyki i kryteriów szacowania emisji z lotów, co sprawia, że przewoźnicy podają dane liczone w różnych sposób, przez co nie zawsze są one ze sobą porównywalne. Przy systemie unijnym pod uwagę brane będą takie czynniki jak rodzaj samolotu, średnia liczba pasażerów i wielkość ładunku na pokładzie, a także rodzaj wykorzystywanego paliwa lotniczego.
W praktyce ma to wyglądać następująco: przy prezentacji wyników wyszukiwania lotów lub rezerwacji biletów przez internet pojawi się informacja o emisji gazów, co będzie okraszone specjalnym logo – i właśnie to logo ma gwarantować wiarygodność informacji. KE chce w ten sposób zapobiegać wprowadzaniu klientów w błąd, co obecnie ma miejsce w związku z marketingiem pseudoekologicznym. Program ma też stanowić wsparcie przy przechodzeniu lotnictwa na zeroemisyjność netto poprzez zapewnienie uczciwej konkurencji między przewoźnikami, promowanie wykorzystywania paliwa ekologicznego SAF oraz wspieranie odnawiania floty. Ponieważ szacunki opierają się na danych dotyczących rzeczywistego zużycia, zachęci to linie lotnicze do zwiększania starań na rzecz prowadzenia działalności w bardziej zrównoważony sposób.
- Unia Europejska czyni kolejny znaczący krok w kierunku czystszego i bardziej konkurencyjnego europejskiego lotnictwa – mówi Apostolos Tzitzikostas, komisarz ds. zrównoważonego transportu i turystyki. - Etykieta poziomu emisji zmieni podróże lotnicze, ponieważ dostarczy pasażerom przejrzystych i wiarygodnych informacji, położy kres wprowadzającym w błąd informacjom dotyczącym emisji z lotów i będzie sprzyjać równym warunkom działania, umożliwiając uczciwą konkurencję i stymulując zrównoważony rozwój we wszystkich sektorach transportu i turystyki – dodaje.