Raport IATA: Samoloty najbezpieczniejsze. Wypadki lotnicze niezwykle rzadkie

Chociaż w roku 2024 nie było tak bezpiecznie, jak w najlepszym pod tym względem roku 2023, lotnictwo pozostało jedną z najbezpieczniejszych form transportu - ocenia Międzynarodowe Zrzeszenie Transportu Lotniczego (IATA), które opublikowało doroczny raport o bezpieczeństwie w ruchu lotniczym.

Publikacja: 09.03.2025 00:52

Podróże samolotem pozostają jednymi z najbezpieczniejszych

Podróże samolotem pozostają jednymi z najbezpieczniejszych

Foto: AFP, Daniel Slim

Jak policzyła IATA, w roku 2024 wskaźnik wypadków (ogółem) wyniósł 1,13 na milion lotów, co odpowiadało jednemu wypadkowi na 880 tysięcy lotów. Chociaż liczba ta była lepsza od pięcioletniej średniej wynoszącej 1,25, była gorsza od wartości 1,09 odnotowanej w roku 2023.

W roku 2024 wydarzyło się siedem wypadków lotniczych pociągających ofiary śmiertelne na 40,6 miliona komercyjnych lotów. Dla porównania – rok wcześniej zanotowano zaledwie pięć takich zdarzeń.

Czytaj więcej

Prawie 60 milionów pasażerów na polskich lotniskach. Nowy rekord

W sumie zginęły 244 osoby, zarówno pasażerów, jak i członków załogi. W 2023 roku było ich 72, a średnia za ostatnie pięć lat wyniosła 144.

Ryzyko wypadku śmiertelnego w tym środku transportu pozostało więc małe, na poziomie 0,06 (pięcioletnia średnia to 0,10, a z roku wcześniejszego 0,03).

- Nawet w obliczu ostatnich głośnych wypadków lotniczych należy pamiętać, że wypadki zdarzają się niezwykle rzadko — powiedział odnosząc się do zdarzeń z początku roku cytowany w komunikacie IATA dyrektor generalny tej organizacji Willie Walsh. - Co więcej, długoterminowa historia bezpieczeństwa lotniczego to historia ciągłej poprawy. Dziesięć lat temu pięcioletnia średnia (2011–2015) wynosiła jeden wypadek na każde 456 tysięcy lotów. Obecnie pięcioletnia średnia (2020-2024) to jeden wypadek na 810 tysięcy lotów.

Wypadki lotnicze to najczęściej uderzenia ogonem o ziemię i wypadnięcia z lotniska

Uderzenia ogonem o ziemię i wypadnięcia z pasa startowego były najczęściej zgłaszanymi wypadkami w lotnictwie w 2024 roku. To, jak stwierdza IATA, „podkreśla znaczenie środków bezpieczeństwa startu i lądowania”. Co ciekawe, w zeszłym roku nie odnotowano żadnych wypadków z kontrolowanym lotem w kierunku ziemi (ang. controlled flight into terrain).

Czytaj więcej

Największe lotnisko na świecie obsłużyło tylu pasażerów, ilu wszystkie porty w Polsce

Do 43 ofiar śmiertelnych w 2024 roku (około 18 procent całkowitej liczby) przyczyniło się zestrzelenie dwóch samolotów w strefach konfliktu (Azerbaijan Airlines Embraer w Kazachstanie z 38 ofiarami w grudniu i New Way Cargo Airlines Ilyushin Il-76 w Sudanie w październiku z pięcioma ofiarami).

Wypadki i incydenty związane ze strefami konfliktu są uważane za zdarzenia związane z bezpieczeństwem i nie są uwzględniane w raporcie IATA. Jednak wraz z rosnącą liczbą incydentów związanych z zakłóceniami Globalnego Systemu Nawigacji Satelitarnej (GNSS) stanowią one główny problem dla bezpieczeństwa lotnictwa, wymagający pilnej globalnej koordynacji - twierdzi IATA.

- Żaden samolot cywilny nie powinien być nigdy celem, celowym lub przypadkowym, operacji wojskowych. Rządy muszą podjąć działania, usprawnić wymianę informacji wywiadowczych i ustanowić jaśniejsze ogólnoświatowe protokoły, aby zapobiegać takim tragediom i chronić lotnictwo cywilne - postuluje Walsh.

Fatalny początek roku w lotnictwie – dwa wypadki, wiele ofiar

Najwięcej wypadków IATA odnotowała w Ameryce Północnej – 12, w Afryce dziesięć, Europa miała ich dziewięć, region Azji i Pacyfiku osiem (w tym osobno odnotowana przez IATA Azja Północna – jeden), Ameryka Łacińska z Karaibami pięć, a Wspólnota Niepodległych Państw ani jednego, przy czym jak zaznaczają autorzy raportu, ​​ze względu na relacje polityczne z regionem WNP nie sposób zagwarantować jakości danych dotyczących bezpieczeństwa lotniczego.

Czytaj więcej

Prześwitująca bluzka, nieprzyzwoity tatuaż? Ci państwo z nami nie polecą

Podsumowanie IATA za 2024 rok przedstawia zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty branży transportu lotniczego. To, że doszło tylko do siedmiu wypadków pociągających ofiary śmiertelne na 40,6 miliona lotów komercyjnych, pozostaje "oszałamiająco niską liczbą". Jednak IATA podkreśla w raporcie, że jest jeszcze pole do poprawy.

Rok 2025 rozpoczął się źle dla sektora lotniczego - dwoma znaczącymi wypadkami w ciągu pierwszych czterech tygodni roku (American Eagle w Waszyngtonie i Jeju Air Boeing 737 w Muan w Korei), a liczba ich ofiar przekroczyła tę z całego 2024. Co będzie dalej - to pokaże kolejny raport, który IATA opublikuje w lutym 2025 roku.

Czytaj więcej

Lawina skarg na linie lotnicze. Sędziowie: Uratuje nas sztuczna inteligencja

Jak policzyła IATA, w roku 2024 wskaźnik wypadków (ogółem) wyniósł 1,13 na milion lotów, co odpowiadało jednemu wypadkowi na 880 tysięcy lotów. Chociaż liczba ta była lepsza od pięcioletniej średniej wynoszącej 1,25, była gorsza od wartości 1,09 odnotowanej w roku 2023.

W roku 2024 wydarzyło się siedem wypadków lotniczych pociągających ofiary śmiertelne na 40,6 miliona komercyjnych lotów. Dla porównania – rok wcześniej zanotowano zaledwie pięć takich zdarzeń.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Linie Lotnicze
Ryanair: Koniec z papierowymi kartami pokładowymi, przechodzimy (za chwilę) na cyfrowe
Linie Lotnicze
Emirates umacniają się w Azji. Zapowiadają trzy nowe kierunki
Linie Lotnicze
Przewóz butelki na wodę droższy niż sam lot. Ryanair potraktował ją jak dodatkowy bagaż
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Linie Lotnicze
Polakom niestraszna inflacja, kupują coraz więcej biletów lotniczych