Ukazało się właśnie kolejne rozporządzenie rządu w sprawie zakazu lotów. Ostatecznie lista, która w projekcie obejmowała 63 państwa została skrócona do 43.
Jak tylko ukazał się projekt rozporządzenia, branża turystyczna ruszyła z akcją wyrwania z listy kierunków zakazanych tych najważniejszych z punktu widzenia polskiej turystyki wyjazdowej: Hiszpanii, Albanii, Malty i Rumunii. Udało się uzyskać tyle, że rząd zgodził się odsunąć ich zamknięcie o tydzień, do 1 września. To oznacza jedynie, że biura podróży zdążą zorganizować na własną rękę i na własny koszt sprowadzenie klientów z tych krajów. Wiele wskazuje, że za kolejny tydzień w nowym rozporządzeniu te kraje ponownie mogą zostać wpisane na listę zakazów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Hiszpania, Albania, Malta i Rumunia na razie uratowane
Co ciekawe, na listę ponownie wpisano Chiny i Rosję (nie było ich w projekcie). Pozostały między innymi Stany Zjednoczone i Izrael. W stosunku do projektu skreślono natomiast też Belgię.
Zgodnie z nowym rozporządzeniem z Polski nie wolno latać bezpośrednio do: