Niemieckie rządowe Centrum Kompetencyjne ds. Turystyki przeprowadziło badanie wśród przedstawicieli branży turystycznej. Na ankietę odpowiedziało prawie 270 przedsiębiorców z organizacji turystycznych, organizatorów wycieczek, zarządców atrakcji turystycznych i obiektów noclegowych. Jednocześnie Instytut Sinus zrobił podobną ankietę wśród tysiąca konsumentów – osób w wieku od 18 do 69 lat, reprezentatywnych przedstawicieli społeczeństwa Niemiec.
Analiza wykazała, że oczekiwania branży i klientów, choć w dużej mierze są do siebie zbliżone, nie zawsze się pokrywają.
Średnio branża oczekuje, że po ustaniu pandemii przyjdzie boom na wyjazdy, który potrwa 14,11 miesiąca. 53,2 procent pytanych jest przekonanych, że ludzie przez pewien czas będą podróżować bardziej intensywnie niż przed pandemią. 32,7 procent jest zdania, że wyjazdów będzie tyle samo, a 12,5 procent, że mniej.
CZYTAJ TEŻ: Grecja, Turcja, Hiszpania, Egipt, Bułgaria – jak są przygotowane do lata?
Różnice w oczekiwaniach widoczne są już w kwestii poszukiwania inspiracji i konkretnych ofert. Przedsiębiorcy (54 procent) uważają, że na znaczeniu zyskają głównie pobyty na łonie natury. Tymczasem wśród turystów to kryterium znalazło się dopiero na trzecim miejscu. Podróżni chcą po pierwsze spędzić urlop w miejscu, w którym uciekną od tłumów (25 procent), a po drugie – znajdą spokój i odpoczynek (21 procent). Wypoczynek na łonie natury ma większe znaczenie dla tradycjonalistów, „krytykantów” i osób przywiązujących wagę do kwestii społeczno-ekologicznych.