Nowe logo jest zbiorem cech definiujących stowarzyszenie – podkreśla jego związki ze stolicą, wskazuje jego cele i priorytety, kładzie nacisk na biznesowy charakter współpracy jego członków i wyróżnia walory samej stolicy – czytamy w komunikacie Warszawskiej Organizacji Turystycznej zamieszczonym na stronie internetowej.
„Kierowała nami potrzeba stworzenia znaku, z którym identyfikować się będą także nasi członkowie. Ocenialiśmy też walory estetyczne, sprawdzaliśmy współczesne trendy, szukaliśmy wzorców w czasach najlepszych dla twórców, grafików i warszawskiego designu. Zależało nam na czytelności i oryginalności nowego znaku, a także typografii, której elementy pojawiają się w krajobrazie miasta” – głosi komunikat.
CZYTAJ TEŻ: Warszawska Organizacja Turystyczna ma nowy pomysł na siebie
Twórcy jako sygnetu użyli litery W, „bo to znak o bardzo dużej pojemności znaczeniowej, mocno kojarzący się ze wszystkim, co warszawskie”. Nawiązali do stylistyki neonowej, „starając się zachować lekkość i prostotę całości”. Poprzez stylizowaną rzekę wpisaną w literę W znak odwołuje się do geografii miasta – dwóch obszarów połączonych Wisłą. Jest też otwarty, co ma między innymi podkreślać tę właśnie cechę stowarzyszenia. Z kolei turkusowa kolorystyka znaku to połączenie barw identyfikujących dwa kluczowe obszary działalności WOT – turystykę wypoczynkową (jasna zieleń) i kongresową (błękit).
Od kilku lat WOT posługiwała się dwoma znakami. Jeden przynależał do całego stowarzyszenia, a drugi do działu convention. Od tej pory WOT działać będzie pod jednym szyldem.