Nitras ujawnia: Planowana opłata turystyczna to złotówka od gwiazdki. Kto zarobi?

Opłatę turystyczną w wysokości złotówki od standardu noclegu – zapowiada minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Podaje też, jak widzi podział pół miliarda złotych z tego tytułu oraz zdradza, czyją zgodę trzeba będzie mieć, żeby wynajmować mieszkanie turystom.

Publikacja: 30.09.2024 19:46

Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki, wystąpił podczas konferencji gromadzącej przedsiębiorc

Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki, wystąpił podczas konferencji gromadzącej przedsiębiorców, samorządowców, ekspertów, działaczy organizacji branży turystycznej

Foto: Filip Frydrykiewicz

Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras spotkał się dzisiaj z przedstawicielami branży turystycznej, samorządowcami, działaczami lokalnych i regionalnych organizacji turystycznych i ekspertami w Toruniu podczas konferencji zorganizowanej z okazji obchodzonego w piątek światowego Dnia Turystyki.

Nakreślił swoje plany dotyczące nowych rozwiązań legislacyjnych w turystyce. Jak mówił na wstępie, turystyka, jak mało która dziedzina gospodarki, zyskała na wejściu Polski do Unii Europejskiej. Jest najlepszym przykładem wykorzystania obecności Polski we Wspólnocie, otwarcia granic i wykorzystania funduszy europejskich.

Dolny Śląsk, Opolszczyzna, wybrzeże – to są regiony, które rozwijają się dzisiaj turystycznie chyba najlepiej w Europie - przekonywał.

Czytaj więcej

Borys: Bezzwrotna dotacja dla organizatorów odwołujących wycieczki z powodu powodzi

Turystyka musi postawić na promocję regionów

Polska turystyka rozwija się mądrze, w sposób zrównoważony. Inwestycje państwowe są skorelowane z inwestycjami prywatnymi, które z kolei korzystają z pieniędzy europejskich. I gdyby nie załamanie wywołane covidem dzisiaj miałaby 7,5-8-procentowy udział w polskim produkcie krajowym brutto. - To pokazuje, jakie przed nią są perspektywy - podkreślał.

- Jeśli czegoś brakuje, patrząc z mojej perspektywy, perspektywy państwa, to brak pewnej społecznej infrastruktury turystycznej - mówił.

Jego zdaniem ciągle więcej samolotów leci z turystami do Bułgarii i Chorwacji, o Hiszpanii czy Włoszech nie wspominając, niż do Polski, chociaż to Polska jest lepiej położona w Europie, a turystycznie nic jej nie brakuje.

Jak to się dzieje? – Brakuje nam całościowych produktów turystycznych – ocenia. A jego diagnoza idzie dalej – w Polsce brakuje instrumentów polityki regionalnej i państwa w zakresie promowania produktów turystycznych, a brakuje ich, ponieważ przeznacza się na to za mało pieniędzy.

Zdaniem ministra powinno się promować produkty w postaci regionów, na wzór regionów w zachodniej Europie, jak Toskania. Może poza Polską rozpoznawalne są jeszcze Małopolska i Warmia i Mazury, ale już nie Pomorze czy Pomorze Zachodnie. Często bardziej znane są Kraków i Gdańsk niż ich regiony. A przecież z turystyki żyje przeważnie cały region, a nie jedno miasto.

Według Sławomira Nitrasa trzeba to zmienić. Dlatego w ministerstwie trwają prace nad nową ustawą. Minister liczy, że jej projekt będzie wpisany wkrótce do wykazu prac rządu, co nada jej oficjalny bieg na ścieżce do Sejmu.

Co się znajdzie w ustawie? Zostaną rozstrzygnięte dwie kardynalne kwestie – ustawa ma regulować najem krótkoterminowy i wprowadzić opłatę turystyczną. Z tym drugim wiąże się zaś warunek kategoryzowania wszystkich miejsc oferujących noclegi turystom.

Bez zgody gminy i mieszkańców nie ma mieszkań dla turystów

– Polska dojrzewa już do tego, żebyśmy z tą kwestią się zmierzyli – mówił Nitras, mając na myśli najem krótkoterminowy. – Stanowi on już połowę rynku [noclegowego] i rozwija się zupełnie inaczej niż druga połowa [czyli hotele], która jest uregulowana. Musimy stworzyć ramy, które wprowadzą ład. Teraz jest tak, że rodzina z małymi dziećmi kupi mieszkanie, będzie je spłacać, będzie chciała normalnie funkcjonować, a za ścianą ma pokój na wynajem, który w weekendy jest bardzo uciążliwy - wskazywał.

Czytaj więcej

Sławomir Nitras: Jeszcze w tym roku rozwiążemy problem mieszkań dla turystów

Dlatego zaproponuje, żeby dać gminom prawo do wyznaczenia terenów, na których nie będzie można wynajmować turystom mieszkań. – Podobnie nie byłoby przecież dozwolone prowadzenie pokojów hotelowych na drugim piętrze bloku, w którym na pierwszym i trzecim mieszkają ludzie – argumentował.

W ustawie minister chce też zagwarantować wspólnotom i spółdzielniom mieszkaniowym prawo do wydawania zgód na prowadzenie wynajmu krótkoterminowego, „żeby nie było sytuacji, że jeden apartament powoduje dla wszystkich utrudnienia”.

– Nie chcemy blokować krótkiego najmu, chcemy go tylko uporządkować – przekonywał minister.

Regulacje mają sprawić, że najem krótkoterminowy zbliży się „jak najbardziej do tego, co jest teraz w hotelach”. – Będziemy chcieli dokonać klasyfikacji tych obiektów, to będzie nowe zadanie marszałków województw (obecnie urzędy marszałkowskie nadają kategorie hotelom – red.).

Setki milionów złotych z opłaty turystycznej

Zwieńczeniem wszystkich zmian ma być wprowadzenie opłaty turystycznej. Minister apeluje w tej sprawie do branży turystycznej o wsparcie. – Ona nie będzie wysoka, wręcz symboliczna, złotówka od gwiazdki – zapowiada Sławomir Nitras. Jednocześnie przyznaje, że z tego tytułu uda się zebrać 500-600 milionów złotych rocznie, a więc dziesięć razy więcej niż szacował w lutym i marcu, kiedy pierwszy raz występował z pomysłem uchwalenia opłaty turystycznej.

Pieniędzmi podzielą się w równych częściach samorządy, lokalne i regionalne organizacje turystyczne i Polska Organizacja Turystyczna. Ta ostatnia jest szczególnie niedofinansowana, a ma przecież za zadanie promować Polskę.

Czytaj więcej

Sławomir Nitras: Mój cel - zwiększyć trzykrotnie wydatki państwa na turystykę

Dzięki tym pieniądzom będzie można rozwinąć wspomnianą wcześniej społeczną infrastrukturę turystyczną, „która z jednej strony pozwoli rozwijać się tym instytucjom, a z drugiej, tworzyć realną ofertę turystyczną”. Na przykład pozwoli wprowadzić darmowe bilety do teatrów lub muzeów, żeby przyciągać turystów. – Polska jest jednym z niewielu krajów, w których studenci muszą płacić za wstęp do muzeów, podczas gdy w wielu krajach Unii Europejskiej wstęp jest za darmo, nie tylko zresztą dla studentów – wskazywał Nitras.

Dzięki temu turystyka będzie pokazywała szeroko polską tradycję, kulturę, dorobek, „a nie tylko hot dogi, czy najsmaczniejsze nawet pierniki”.

Minister przyznał zarazem, że do opłaty turystycznej trzeba będzie przekonać radę ministrów i parlament, co nie będzie łatwe. Dlatego liczy, że branża turystyczna, która będzie beneficjentem tych środków, wesprze go w przekonywaniu do proponowanych rozwiązań. Inna droga do zdobycia pieniędzy na turystykę to bowiem droga zwiększenia budżetu, a ta byłaby „znacznie, znacznie trudniejsza”.

Jechać, czy nie jechać na zalane powodzią tereny?

Jeszcze raz Nitras przypomniał, jakie pieniądze zamierza przeznaczyć na pomoc dla branży turystycznej na zalanych powodzią terenach.

Przyznał, że do turystów płyną sprzeczne komunikaty – jedni namawiają ich, aby jechali, bo wiele miejsc jest otwartych, inni mówią, żeby tego nie robili, bo to turystyka powodziowa. Dlatego ministerstwo uruchomiło program promujący wizyty u przedsiębiorców turystycznych, oraz pomoc bezpośrednio przeznaczoną dla poszkodowanych.

Powołał się przy tym na doświadczenie i mechanizm pomocy zastosowany w wypadku Polski wschodniej po utworzeniu przez rząd strefy zamkniętej nad granicą z Białorusią.

Na koniec przypomniał wcześniej sygnalizowany zamiar powołania instytucji, która będzie analizowała ruch turystyczny, wydatki i potrzeby turystów, między innymi, korzystając z cyfrowych danych gromadzonych przez firmy telefonii komórkowej czy wystawiających karty płatnicze.

Jego zdaniem te dane powinny być już dawno wykorzystywane do planowania w turystyce – rozwijania lub hamowania ruchu turystów.

Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras spotkał się dzisiaj z przedstawicielami branży turystycznej, samorządowcami, działaczami lokalnych i regionalnych organizacji turystycznych i ekspertami w Toruniu podczas konferencji zorganizowanej z okazji obchodzonego w piątek światowego Dnia Turystyki.

Nakreślił swoje plany dotyczące nowych rozwiązań legislacyjnych w turystyce. Jak mówił na wstępie, turystyka, jak mało która dziedzina gospodarki, zyskała na wejściu Polski do Unii Europejskiej. Jest najlepszym przykładem wykorzystania obecności Polski we Wspólnocie, otwarcia granic i wykorzystania funduszy europejskich.

Pozostało 93% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Nowe Trendy
Morsowanie, biegówki, spa... - Sopot zachęca w reklamie do przyjazdu po sezonie
Nowe Trendy
Tunezja świętuje turystyczny rekord i nagradza polskie biura podróży
Nowe Trendy
Koszykarz i kolarka promują polskie atrakcje turystyczne. 200 milionów odsłon w Europie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Nowe Trendy
Egipt chce dotrzeć do młodych turystów. Szuka pomocy w Google'u