Reklama

Góry szlagierem długiego weekendu sierpniowego. Pierwszy raz wyprzedziły Bałtyk

Górskie miejscowości pierwszy raz od lat wyprzedziły Bałtyk w rezerwacjach na sierpniowy długi weekend. To efekt kapryśnej pogody – może ona zepsuć wypoczynek nad wodą, ale nie jest warunkiem udanego urlopu w górach. Turystów mogły też skusić niższe ceny noclegów w górach w porównaniu z morzem.

Publikacja: 13.08.2025 15:35

Góry szlagierem długiego weekendu sierpniowego. Pierwszy raz wyprzedziły Bałtyk

Foto: PAP, Grzegorz Momot

Jak podaje w komunikacie portal rezerwacyjny Travelist.pl, jedna piąta jego użytkowników rezerwujących wakacje na sierpień planuje krótki urlop właśnie między 14 a 17 sierpnia.

– Długie weekendy w Polsce to dla wielu okazja do maksymalnie efektywnego wykorzystania czasu na odpoczynek przy minimalnej liczbie dni urlopowych. Do wyjazdu teraz dodatkowo motywują optymistyczne prognozy pogody na drugą połowę sierpnia. Warto dodać, że termin sierpniowy jest szczególnie popularny wśród rodzin z dziećmi, gdyż za niespełna trzy tygodnie rozpoczyna się rok szkolny – mówi Eliza Maćkiewicz z Travelist.pl, cytowana w komunikacie.

Lato w górach kusi Polaków. Tańszy nocleg i lepsza pogoda

Od wielu lat w rezerwacjach przeważały pobyty w hotelach nad Bałtykiem, ale w tym roku to miejscowości górskie cieszą się największą popularnością: pierwsze odpowiadają za 38 procent ruchu turystycznego (spadek o 3 punkty procentowe w porównaniu z zeszłym rokiem), podczas gdy drugie za 42 procent (wzrost o 10 punktów procentowych).

Jednocześnie w łącznej liczbie rezerwacji nastąpił spadek udziału noclegów nad jeziorami (7 procent) i w miastach (6 procent), który wyniósł odpowiednio 4 punkty procentowe i 1 punkt procentowy.

– Wybór gór jako miejsca wypoczynku to w dużej mierze efekt pogody w pierwszej połowie wakacji. Średni czas wyprzedzenia w rezerwacjach to około półtora miesiąca, co oznacza, że wiele decyzji o sierpniowych pobytach zapadło na początku lipca, kiedy nad Polską pogoda zaczęła się psuć, a nad morzem zrobiło się chłodniej i bardziej deszczowo. W takich warunkach plażowanie już nie wydawało się tak atrakcyjne, dlatego wielu turystów zwróciło się ku górom, gdzie nawet przy niższych temperaturach i opadach deszczu wciąż można aktywnie spędzać czas – wyjaśnia Eliza Maćkiewicz.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Pogoda psuje biznes zachodniopomorskim hotelarzom. „Turyści idą do biur podróży”

Na zmianę kierunku podróży częściowo mogły wpłynąć także ceny – koszt jednej nocy w obiektach górskich wynosi średnio 690 złotych za pokój, czyli 7 procent więcej niż rok wcześniej, a jednocześnie 13 procent mniej niż nad morzem w długi weekend (cena za noc w pokoju dwuosobowym w hotelu o standardzie 4*-5* z wyżywieniem).

Hotele nad Bałtykiem oferują pobyty za średnio 790 złotych za noc, a nad jeziorami za 780 złotych – wzrosty osiągnęły tu poziom odpowiednio 4 i 7 procent.

Wśród wszystkich kategorii wyjazdów city breaki, choć najrzadziej wybierane, okazały się najkorzystniejsze dla domowego budżetu ze średnią ceną za noc rzędu 530 złotych, ale przy aż 20-procentowym wzroście w ujęciu rocznym.

Długi weekend w sierpniu wciąż popularny, choć droższy

Warto podkreślić, że wyższe ceny nie przełożyły się na spadek zainteresowania wyjazdami na długi weekend, gdyż jest ono porównywalne z tym z ubiegłego roku.

Z uwagi na wyższe ceny noclegów naturalnie do góry poszła też średnia wartość rezerwacji – z niecałych 2,9 tysiąca złotych w 2024 roku do 3 tysięcy złotych.

Reklama
Reklama

– Dostrzegamy również zmiany w wybieranych przez klientów wariantach wyżywienia, zwłaszcza w perspektywie długoterminowej. W tym roku najpopularniejszymi opcjami nadal pozostają śniadania z obiadokolacją (62 proc.) i same śniadania (32 proc.), ale jeszcze dwa lata temu proporcje wynosiły odpowiednio 72 procent i 22 procent – mówi ekspertka Travelist.pl.

Czytaj więcej

Deszczowy lipiec zaszkodził hotelom, za to w sierpniu „wolnych miejsc jak na lekarstwo”

Użytkownicy Travelist.pl wybierający się do północnej Polski najchętniej rezerwują pobyty na Pomorzu Zachodnim – w Kołobrzegu, Mielnie i Międzyzdrojach, które razem odpowiadają za 15 procent wszystkich rezerwacji. 4 procent spędzi długi weekend w Gdańsku.

W górach wybierają Sudety (Szklarska-Poręba, Świeradów-Zdrój, Karpacz – 19 procent) lub Beskidy (Szczyrk i Wisła – 10 procent).

Jako jedyny reprezentant Warmii i Mazur w pierwszej dziesiątce znalazła się Ostróda nad Jeziorem Drwęckim, gdzie długi weekend spędzi 2 procent użytkowników Travelist.pl.

Analiza obejmuje rezerwacje hotelowe w Polsce na Travelist.pl z terminem pobytu między 14 a 17 sierpnia.

Reklama
Reklama

Jak podaje w komunikacie portal rezerwacyjny Travelist.pl, jedna piąta jego użytkowników rezerwujących wakacje na sierpień planuje krótki urlop właśnie między 14 a 17 sierpnia.

– Długie weekendy w Polsce to dla wielu okazja do maksymalnie efektywnego wykorzystania czasu na odpoczynek przy minimalnej liczbie dni urlopowych. Do wyjazdu teraz dodatkowo motywują optymistyczne prognozy pogody na drugą połowę sierpnia. Warto dodać, że termin sierpniowy jest szczególnie popularny wśród rodzin z dziećmi, gdyż za niespełna trzy tygodnie rozpoczyna się rok szkolny – mówi Eliza Maćkiewicz z Travelist.pl, cytowana w komunikacie.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Nowe Trendy
Czy turyści wrócą do Australii po wielkich pożarach? Kraj rozpoczął rekordową kampanię
Nowe Trendy
Rzecznik MŚP o „aferze KPO”: Pomówienia osłabiają konkurencyjność polskiej gospodarki
Nowe Trendy
Polska Izba Turystyki do premiera: KPO to szansa, nie zagrożenie
Nowe Trendy
Kolejny wypadek drogowy w Egipcie. Wśród rannych są Polacy
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama