Piotr Borys: Nowa strategia rozwoju będzie dla polskiej turystyki przełomem

Chcemy, aby strategia rozwoju polskiej turystyki powstała we współpracy z samorządami, organizacjami turystycznymi i przedsiębiorcami - mówił na wtorkowej konferencji pod hasłem „Od wizji do realizacji: wspólna strategia dla branży turystycznej” sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotr Borys.

Publikacja: 11.12.2024 15:03

Sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotr Borys przedstawił koncepcję stretegii rozwo

Sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotr Borys przedstawił koncepcję stretegii rozwoju polskiej turystyki

Foto: Nelly Kamińska

Ministerstwo Sportu i Turystyki zorganizowało wczoraj w Warszawie konferencję poświęconą strategii dla polskiej turystyki. Jej wizję nakreślił licznie przybyłym przedstawicielom samorządów, organizacji turystycznych i biznesu sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotr Borys. W pierwszych słowach podkreślił, że stworzenie strategii ma być wspólnym zadaniem resortu i całego środowiska turystycznego.

Jej długofalowym celem jest wyniesie Polski na pozycję „niekwestionowanego lidera rozwoju turystyki pod każdym względem” w Europie Środkowo-Wschodniej i zmniejszenie dystansu do takich krajów jak Francja czy Hiszpania.

W pierwszych trzech kwartałach 2024 roku Polskę odwiedziło 15,1 miliona turystów zagranicznych (o 2,5 procent więcej, licząc rok do roku). Liczba turystów korzystających z bazy noclegowej wzrosła o ponad 5,5 procent, a w samych miesiącach wakacyjnych, lipcu i sierpniu, o ponad 10 procent. Do końca roku do Polski przyjedzie 20 milionów obcokrajowców i zostawią oni w Polsce 35 miliardów złotych.

- Te dane pozwalają nam optymistycznie spojrzeć w przyszłość i potraktować nadchodzący rok jako rok ciężkiej pracy. Turystyka to niezwykle istotny sektor, który daje nam prawie 5 procent PKB. Turystyka to gospodarka i tak chcemy do niej podejść przy okazji tworzenia strategii, by zwielokrotnić jej potencjał - mówił Borys.

Jak dodał, tworzenie strategii wiązać się będzie z „połączeniem wszystkich sił, jakiego jeszcze w Polsce nie było”.

Borys: Opłatę turystyczną na razie odkładamy

Przyszłoroczne prace nad strategią zbiegną się z prezydencją Polski w Unii Europejskiej. Polska wykorzysta to, aby pokazać się jako bezpieczny kierunek turystyczny, a także zająć się „podnoszeniem atrakcyjności turystycznej obszarów i regionów mniej popularnych i peryferyjnych w Europie”.

- Chcemy zwiększać potencjał również polskich regionów, którym dotąd nie udało się wypromować i zaistnieć w świadomości europejskiej, pokazać, że polskie regiony i marki mogą być tak samo rozpoznawalne jak te, które kojarzy każdy Europejczyk - mówił wiceminister.

- W roku 2025 przedłożymy także do konsultacji ustawę zmieniającą duży pakiet spraw związanych z turystyką, przede wszystkim z najmem krótkoterminowym, przewodnictwem, szlakami turystycznymi i funduszami ubezpieczeniowymi, które będziemy chcieli uregulować tak, aby pomagały finansowo branży turystycznej. Opłatę turystyczną na razie zostawiamy, nie chcemy jej regulować bez głosu środowiska - zaznaczył Borys.

Czytaj więcej

Turystyka zrównoważona to nie wybór, ale konieczność

Na przyszły rok wiceminister zapowiedział również „duży projekt” związany z badaniami turystycznymi. - Bez danych i statystyk będzie nam wszystkim trudno podejmować decyzje. Jesteśmy na finiszu pozyskania około 30 milionów złotych na stworzenie jednolitego systemu, który do wspólnego worka włoży dane, głównie te, którymi dysponują emitenci kart płatniczych, operatorzy telekomunikacyjni, Główny Urząd Statystyczny i wszystkie najważniejsze platformy światowe, które pokażą nam aktualne trendy, ile turyści zostawili pieniędzy czy jak rozkłada się ruch turystyczny. Dane te będą dostępne także dla branży, regionów i gmin – deklarował Borys.

Wiceminister przeszedł następnie do samej strategii, zwracając uwagę, że między wcześniejszymi dokumentami strategicznymi dla turystyki („Strategia rozwoju turystyki w latach 2001-2006”, „ Strategia rozwoju turystyki w latach 2007-2013”, „Kierunki rozwoju turystyki do 2015 roku” i „Program rozwoju turystyki do 2020 roku”) nie było „spójności, ciągłości i ujednoliconej metodologii działań”, brakowało też „monitorowania efektów”. Dokumenty te nie przekładały się, jego zdaniem, na decyzje, dlatego były nieefektywne.

W Szwajcarii, Francji czy Portugalii prace nad strategią trwały około dwóch lat. Kraje te, zwrócił uwagę Borys, pracują w systemie ciągłym – kiedy kończy się jedna strategia, równolegle przygotowana jest jej aktualizacja lub nowy dokument. W Polsce przez lukę w dokumentach strategicznych, po 2020 roku „nie było szans na przetworzenie w kluczowych momentach, na przykład tworzenia się KPO, istotnych środków”.

Ministerstwo, zapewniał, nie wymusi przyjęcia gotowego dokumentu, ale zaprosi do jego współtworzenia marszałków województw, gminy turystyczne, organizacje turystyczne, przedsiębiorców i wszystkich, którzy odpowiadają za strategie sektorowe.

- Bez ich wkładu nie zrealizujemy strategii optymalnej - powtórzył wiceminister.

Czytaj więcej

Warszawa coraz więcej zarabia na turystyce. „Atrakcyjność miasta przekłada się na zyski”

Polskiej turystyce pomoże obiektywne spojrzenie z zewnątrz

Strategię napisze podmiot z doświadczeniem w tworzeniu udanych strategii w innych państwach, który już niedługo wyłoniony zostanie w przetargu.

- Potrzebujemy także obiektywnego spojrzenia z zewnątrz na Polskę pod kątem potencjału turystycznego, który jest ogromny. Turyści zagraniczni widzą Polskę trochę inaczej niż my na co dzień - jako kraj, który się nieprawdopodobnie rozwinął w sensie nowoczesnej infrastruktury, zrównoważony, zielony i bezpieczny, z najnowocześniejszą bazą hotelową w Europie, znakomitą kuchnią i uśmiechniętymi Polakami, co jest miłym zaskoczeniem - mówił Borys.

Polska ma więc wszelkie podstawy, by zbudować swoją markę, co nie udawało się od wielu lat.

Wiceminister zwrócił też uwagę na „niewykorzystane potencjały turystyczne i dysproporcje”, których najbardziej „spektakularnym przykładem”, a przy tym jednym z wielu w Polsce, jest Puszcza Białowieska.

- Mamy najstarsze lasy Europy, skarb natury o randze światowej, który do tej pory nie jest powszechnie rozpoznawalny na mapie Europy. To coś wyjątkowego, co może być magnesem, a nie ma nawet strategii regionalnej, nie ma też komunikacji, bo połączenie kolejowe do Białowieży nie istnieje - wskazywał Borys.

Nie istnieją też, jego zdaniem, „mechanizmy współpracy i zarządzania turystyką”, które w powstającej strategii też muszą być ujęte. - Z naszych rozmów z marszałkami województw wynika, że każdy w swojej przestrzeni robił swoje i nie widział sąsiadów ani ministerstwa. Bez instytucjonalnej współpracy nie uda się w żaden sposób zarządzać polską turystyką - przekonywał.

Turystyce potrzebna jest też „stabilizacja instytucjonalna”, która również musi być zakomunikowana w strategii. - Przez ostatnie lata turystyka trzykrotnie przechodziła między resortami, była łupem politycznym w zmieniającej się polityce. Przy zmieniających się kompetencjach i przerzucaniu turystyki nie możemy myśleć o ciągłości działań. W przyszłości, z uwagi na wielki potencjał rozwoju turystyki, należy utrzymywać stabilizację instytucjonalną, bez względu, jak polityka w Polsce będzie się układała - wskazywał Borys.

W strategii znajdzie się również propozycja systemu przeglądu infrastruktury turystycznej, zarówno publicznej, jak i prywatnej. Chodzi tu o rządowe projekty dotyczące rozwoju kolejnictwa i lotnictwa, a także niwelowania barier dojazdowych. - Bez tego nie będziemy w stanie przyciągnąć turystów - zaznaczył wiceminister.

Istotne będą również inwestycje w „kapitał ludzki”. - Jeśli nie zabezpieczymy środków dla branży na szkolenie kadr, efektywne przygotowywanie pracowników, nie będziemy w stanie dźwignąć przełomu, jaki, zakładam, nastąpi po wejściu w życie strategii rozwoju polskiej turystyki - mówił Borys.

Czytaj więcej

Ruszył fundusz z dotacjami dla biur podróży za wycieczki odwołane przez powódź

Kolejną bolączką, którą nowa strategia powinna wyeliminować, jest brak zintegrowanego systemu promocji Polski, którą zajmują się „fragmentarycznie” i „osobno” różne instytucje, takie jak POT z „niewielkim budżetem niewiele powyżej 100 milionów złotych”, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Instytuty Polskie za granicą czy MSZ. - Model współpracy przy promocji Polski również musi być w strategii przedstawiony - zaznaczył Piotr Borys.

Celom głównie promocyjnym ma służyć certyfikacja produktów, marek i bazy turystycznej, której zasady również zostaną ujęte w strategii.

MICE, kuchnia, Bałtyk i uzdrowiska dźwigniami polskiej turystyki

Wiceminister wskazał też kluczowe czynniki wzrostu - dźwignie polskiej turystyki: potencjał kulturowy miast i regionów, najwyższej klasy bazę noclegową, wysokiej jakości i nową infrastrukturę MICE, turystykę kulinarną i enoturystykę, walory przyrodnicze umożliwiające uprawianie turystyki zrównoważonej i regeneracyjnej, Bałtyk stający się nowym Morzem Śródziemnym, uzdrowiska, spa i wellness jako odpowiedź na „silver tsunami”, czyli wzrost liczby odbiorców turystyki w wieku senioralnym.

- MICE to jedna z najdynamiczniej rozwijających się gałęzi turystyki, przykłady kilku miast pokazują, że wzrosty w tym sektorze mogą sięgać nawet 100 procent. Jak państwo polskie ma się zaangażować w przyciągnięcie światowych wydarzeń, jak i dla kogo budować infrastrukturę publiczną do obsługi kongresów na 7-10 tysięcy ludzi? To niezwykle istotne wyzwania. Branża MICE będzie musiała mocno zasygnalizować swoje potrzeby - mówił Borys.

Podobny potencjał wzrostu tkwi w turystyce kulinarnej i enoturystycznej - wiceminister zwrócił uwagę, że liczba restauracji w Polsce odpowiada zaledwie 5 procentom restauracji w Hiszpanii.

- POT przeznaczyła w tym roku 2,5 miliona złotych na promocję kulinarną wybranych regionów Polski w przewodniku Michelina. Naszym celem jest objęcie możliwością kategoryzacji gwiazdkami Michelina całej Polski - mówił wiceminister.

W obliczu zmian klimatycznych na popularności zyskuje Morze Bałtyckie, które może stać się Morzem Śródziemnym północy. Coraz lepsza dostępność komunikacyjna, dobra infrastruktura, konkurencyjność cenowa i jakościowa przyciągnęły w tym sezonie nad Bałtyk między innymi 600 tysięcy Czechów.

- Poszukajmy wspólnie takich właśnie potencjałów ponadregionalnych, które mogą być widoczne z punktu widzenia europejskiego, i zasygnalizujmy je w strategii - zaapelował Piotr Borys.

- Nic nie stoi na przeszkodzie, by jedną z marek Polski była turystyka uzdrowiskowa, wellness i spa - dodał.

Czytaj więcej

Najlepszy film promocyjny na świecie nakręcił Wrocław - "miasto przygody"

Borys podkreślił, że przyjęte w poprzednim polskim dokumencie cele i filary - konkurencyjna, innowacyjna turystyka, nowoczesny system zarządzania turystyką, kompetentne kadry dla turystyki, turystyka jako czynnik rozwoju regionalnego - pozostały w dużej mierze niespełnione.

Wiceminister podał kilka przykładów najważniejszych dziedzin, które uwzględniają w swoich strategiach inne państwa europejskie: zwiększanie atrakcyjności ofert turystycznych, zrównoważony rozwój, cyfryzacja, pozyskiwanie i odzyskiwanie talentów.

Następnie Piotr Borys zwrócił uwagę na dysproporcje między Polską i największymi państwami Unii Europejskiej. Według Eurostatu w 2023 roku liczba turystów zagranicznych korzystających z rejestrowanych obiektów noclegowych wyniosła w Hiszpanii 72,1 miliona, we Włoszech 67,9 miliona, we Francji 53,4 miliona, w Niemczech 34,7 miliona, a w Polsce 7,1 miliona. - Dane te pokazują nasze miejsce w Europie, ale potencjał rozwojowy jest absolutnie do podwyższenia - stwierdził Borys.

W Polsce jest 9,8 tysiąca obiektów noclegowych mających 10 lub więcej miejsc, dla porównania we Włoszech jest ich 229,5 tysiąca, w Chorwacji 117,5 tysiąca, w Hiszpanii 57,5 tysiąca, a w Niemczech 48,3 tysiąca.

- Mamy wielkie rezerwy w porównaniu z liderami i trzykrotnie mniejszą bazę noclegową w odniesieniu do liczby mieszkańców i powierzchni. Oczywiście odpowiada ona dzisiejszym potrzebom, z drugiej strony jej rozwój jest niezwykle perspektywiczny - zauważył Piotr Borys.

Dodał, że niektóre regiony w Europie mają więcej hoteli pięciogwiazdkowych niż cała Polska, która ma ich zaledwie 95. To pokazuje, jakie mamy braki i zarazem potencjał wzrostowy.

Turystyka odpowiada za prawie 5 procent PKB Polski. Może być 7, a nawet 8 procent

W 2023 roku cudzoziemcy, łącznie z tymi, którzy przyjechali na jeden dzień, wydali w Polsce 54 miliardy złotych, z kolei Polacy podczas podróży krajowych 45 miliardów złotych.

Warto przytaczać te dane, podkreślał Piotr Borys, bo przypominają one, że im lepiej się w Europie i na świecie zareklamujemy, tym miliardów będzie więcej.

- W 2023 roku turystyka odpowiadała za 4,5 procent PKB Polski, szacujemy, że w tym roku będzie to około 4,8 procent. Wkład turystyki może rosnąć sukcesywnie do 7, a nawet 8 procent w horyzoncie 10 lat - taki cel powinniśmy sobie wyznaczyć - wyliczał wiceminister.

Statystyki te powinny być, jego zdaniem, punktem wyjścia do nakreślenia w strategii modelu wzrostu.

- Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zakładać co roku określone cele. Jeżeli tego nie zrobimy, turystyka rozwijać się będzie tylko siłą inercji, a tu potrzebne są określone stymulanty. Wcześniej nikt nie prognozował danych, które miały pokazać, z czego mają się brać wzrosty w turystyce - mówił Piotr Borys.

Czytaj więcej

Wybierz Polskę i poznaj bliżej miejsca, które poleca Hubert Hurkacz

Konieczne będzie również wskazanie w strategii instrumentów prawnych i finansowych, które zabezpieczą sektor turystyczny na wypadek sytuacji kryzysowych, takich jak ostatnio powódź na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie czy kryzys migracyjny na granicy z Białorusią.

- Jeśli nie zasygnalizujemy w strategii konieczności absorpcji środków pomocowych, także zewnętrznych, dla branży i segmentu publicznego ukierunkowanego na turystykę, żadne inne programy tego nie otworzą - zaznaczył wiceminister.

MSiT stworzył listę 70 podmiotów, które zaprasza do współpracy przy tworzeniu strategii i którym chce powierzyć określone zadania. Są to między innymi POT, ROT-y i LOT-y, urzędy marszałkowskie i JST, PTTK, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych, Główny Urząd Statystyczny, uczelnie i jednostki badawcze, Związek Miast Polskich, Stowarzyszenie Gmin Uzdrowiskowych RP, Polska Izba Turystyki, Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, Związek Pracodawców Turystyki Lewiatan, Polska Federacja Campingu i Caravaningu i Ministerstwo Edukacji Narodowej.

- W otwartym dokumencie strategicznym jest miejsce dla wszystkich segmentów. Jak zostaną one ujęte w rozwiązaniach i celach, będzie w dużej części zależało od państwa - zwrócił się do zebranych Piotr Borys.

Na koniec nakreślił harmonogram prac nad strategią, zaplanowanych na rok 2025 i początek 2026.

- W pierwszym kwartale przyszłego roku, przed rozstrzygnięciem przetargu, chcemy odwiedzić wszystkie 16 regionów, a także, zanim ruszą usystematyzowane prace nad strategią pod nadzorem wybranej firmy, zrobić dogłębną analizę regionów pod względem potencjału turystycznego. Drzwi MSiT w części turystycznej są cały czas otwarte. Zakładamy, że w styczniu jeden dzień tygodnia będzie dniem wyjazdowym do marszałków województw, drugi przeznaczymy na spotkania i rozmowy z branżą - zapowiedział wiceminister.

- Strategia rozwoju polskiej turystyki, jeśli ma być efektywna i ambitna, może być zrealizowana wyłącznie z państwem. Wierzę, że taka właśnie powstanie, jako cel rozwoju polskiej turystyki i gospodarki - zakończył Piotr Borys.

W dalszej części konferencji odbyły się jeszcze dwie prezentacje: „Stan gospodarki turystycznej w Polsce” Huberta Gonery i „Wielkie wyprawy. Przywództwo i współpraca - inna perspektywa” Rafała Szczepanika.

Po nich organizatorzy konferencji zaprosili przedstawicieli branży turystycznej i samorządowców do dyskusji przy okrągłych stołach tematycznych (technologie w turystyce, Turystyczna Marka Polska, hotelarstwo/touroperatorzy, infrastruktura turystyczna, edukacja w turystyce, badania i dane, turystyka w JST, uzdrowiska/wellness/spa).

Ministerstwo Sportu i Turystyki zorganizowało wczoraj w Warszawie konferencję poświęconą strategii dla polskiej turystyki. Jej wizję nakreślił licznie przybyłym przedstawicielom samorządów, organizacji turystycznych i biznesu sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Piotr Borys. W pierwszych słowach podkreślił, że stworzenie strategii ma być wspólnym zadaniem resortu i całego środowiska turystycznego.

Jej długofalowym celem jest wyniesie Polski na pozycję „niekwestionowanego lidera rozwoju turystyki pod każdym względem” w Europie Środkowo-Wschodniej i zmniejszenie dystansu do takich krajów jak Francja czy Hiszpania.

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Nowe Trendy
„Tętniące życiem miasta, dobre jedzenie i życzliwi mieszkańcy”. Polska w amerykańskiej telewizji
Nowe Trendy
Młodzi gardzą wakacjami all inclusive? Nic bardziej mylnego, zaskakujące wyniki badania
Nowe Trendy
Najliczniej odwiedzane miasta świata. Azja goni Europę
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Nowe Trendy
Baleary wydadzą 850 mln euro na zrównoważoną turystykę. "Od tego zależy rozwój"
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego