Prezydent Donald Trump ogłosił pakiet taryf celnych, które zamierza nałożyć na wiele krajów na świecie. Zamierza – ponieważ najpierw ogłosił, że nałoży, ale później poinformował, że zawiesza ten ruch. Mają odbyć się negocjacje.
Czytaj więcej
Turyści zaczęli obawiać się podróży do Stanów Zjednoczonych - w tym roku ich liczba może spaść o...
Według greckiej gazety „Kathimerini”, eksport Unii Europejskiej, który zostanie objęty tymi taryfami, szacuje się na 380 miliardów euro, a obciążenie taryfowe przekroczy 80 miliardów euro. W odpowiedzi, Komisja Europejska ogłosiła plan odwetowy, który obejmuje cła do 25 procent na wybrane produkty amerykańskie – w ten sposób wspólnota chce wyrównać skalę i skutki amerykańskich działań - pisze portal Greek Travel Pages.
Mniej turystów w amerykańskich hotelach
Chociaż usługi turystyczne nie są bezpośrednio objęte taryfami, efekty uboczne w globalnej gospodarce i nastrojach konsumentów są już odczuwalne. Amerykański portal branży turystycznej Skift, pisze, że największe firmy turystyczne i hotelarskie odczuwają już zmiany w zachowaniach podróżnych. I tak prezes francuskiej spółki Accor, Sébastien Bazin, zauważył zmniejszenie liczby rezerwacji na lato 2025 roku w hotelach tej sieci w Stanach Zjednoczonych o 25 procent.
Linia lotnicza United Airlines odnotowała „duży spadek” ruchu turystycznego z Kanady. Porter Airlines całkowicie zawiesiły swoją kampanię marketingową na rynku amerykańskim. Taryfy na materiały i wyposażenie mogą również podnieść koszty budowy i renowacji hoteli – problem, który może wykraczać poza USA i dotknąć międzynarodowe inwestycje hotelarskie w całej Europie.