INSETE, organ badawczy Greckiej Konfederacji Turystki SETE, podał, że na okres od 1 do 12 czerwca turyści zarezerwowali już 1,5 miliona miejsc w samolotach - pisze portal branżowy Greek Travel Pages. Najwięcej osób przyleci z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Włoch i Holandii, a najczęściej będą wypoczywać w Atenach, na Krecie, Rodos, w Salonikach, na Korfu, Kos, Santorynie, Zakintos i Mykonos.

Czytaj więcej

Ateny znów będą miały swoją agorę – największe takie centrum w Europie

Grecja liczy w tym roku również na podróżnych ze Stanów Zjednoczonych – bezpośrednich połączeń między krajami pojawia się coraz więcej. Z danych wynika, że sprzedawanych jest 15 tysięcy miejsc tygodniowo.

INSETE podaje, że liczba miejsc w samolotach do Grecji rośnie z dnia na dzień – dotyczy to zarówno szczytu sezonu, który przypada na lipiec i sierpień, jak i września. Lepsze wyniki notują również hotele – w pierwszych dwóch tygodniach maja było to średnio 45 procent.

Z kolei Bank Grecji podał w marcu, że rosną średnie wydatki gości – w tym roku wyniosły one 463 euro na osobę, czyli więcej niż przed pandemią, kiedy wskaźnik ten wyniósł 405 euro.