Turyści, którzy planują spędzić Nowy Rok na stoku, muszą się z liczyć z ogromnymi wydatkami. Portfel mogła uratować jedynie wcześniejsza rezerwacja. Dwuosobowy pokój w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniem w terminie od 26 grudnia do 1 stycznia we włoskim Livigno pod koniec września kosztował 7200 złotych. Ta cena z niewielkim wahnięciami w jedną lub drugą stronę utrzymywała się do drugiej połowy listopada. Wtedy nastąpił ogromny wzrost - pokój w tym samym standardzie dostępny był za 14339 złotych. Dopiero w drugim tygodniu grudnia ceny się unormowały i można było znaleźć nocleg za 5679 złotych. Aktualnie trudno znaleźć jeszcze wolne miejsca w samym Livigno - jedyny dostępny hotel oferuje pokój w cenie 10597 złotych. O połowę taniej można znaleźć noclegi w okolicy.
Podobnie było w Austrii. Nocleg w Kitzbühel w tym samym standardzie i terminie co w Livigno pod koniec września można było zarezerwować za 7200 złotych. Przez cały październik ceny z lekkim odbiciami w górę i dół utrzymywały się na podobnym poziomie. Dopiero w drugiej połowie listopada koszt noclegu wzrósł do 10291 złotych, by na początku grudnia wyskoczyć na jeszcze wyższy pułap (14391 złotych). W drugim tygodniu grudnia nastąpił spadek i pokój w Kitzbühel można znaleźć za cenę niższą niż we wrześniu (4423 złote). Aktualnie w austriackim kurorcie nie ma już wolnych pokojów. W najbliższej okolicy nocleg można znaleźć za minimum 4473 złote.
Znacznie tańszy od Alp czy Dolomitów jest Szpindlerowy Młyn w czeskich Karkonoszach. Kurort ten ominęły też szalone wahania cen. Pod koniec września dwuosobowy pokój w hotelu trzygwiazdkowym w terminie od 26 grudnia do 1 stycznia można było znaleźć za 3773 złote. W październiku cena wzrosła do 5538 złotych i utrzymywała się na tym poziomie do grudnia. Ci, którzy chcą zarezerwować sylwestra w Szpindlerowym Młynie w ostatniej chwili, muszą liczyć się z wyższymi cenami. 20 grudnia pokój w hotelu trzygwiazdkowym kosztuje od 6610 złotych.
Niezależnie od pory roku ceny ubezpieczenia turystycznego utrzymują się na podobnym poziomie. Na cenę polisy mają wpływ przede wszystkim kierunek wyjazdu, wybrane rozszerzenia czy konkretny pakiet. Podróżujący po Europie zapłacą za polisę poniżej 10 złotych, najmniej w wypadku Wielkiej Brytanii (6,3 złotych). Najdroższa jest polisa do Stanów Zjednoczonych (14 złotych).
- Podróżując poza Europę, powinno się zwiększyć sumę gwarantowaną kosztów leczenia do co najmniej 60 000 euro. W Europie, gdzie częściowo bezpłatną pomoc medyczną zapewnia nam Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), minimalną bezpieczną sumą gwarantowaną jest 20 000 euro, zaś rekomendowaną 30 000 euro - mówi Magdalena Kajzer, specjalista ds. ubezpieczeń turystycznych w rankomat.pl. - W wypadku wyjazdów typowo zimowych i jazdy na nartach trzeba pamiętać o odpowiednich rozszerzeniach. Rozszerzenie o sporty ekstremalne czy klauzulę alkoholową zapewni bezpieczny i spokojny urlop zimowy - dodaje.
Ceny noclegów w hotelach trzygwiazdkowych w dwuosobowych pokojach ze śniadaniem sprawdzone zostały na platformie booking.com i przeanalizowane na skyscanner.pl. Pod uwagę wzięto terminy: 30 grudnia-1 stycznia dla city breaków, 26 grudnia-4 stycznia dla kierunków egzotycznych i 26 grudnia-1 stycznia dla wyjazdów narciarskich. Badanie na zlecenie rankomat.pl przeprowadziła firma Wavemaker w listopadzie na ogólnopolskiej grupie 1033 respondentów w wieku 18-65 lat.