Na targach pojawiło się 5,5 tysiąca wystawców ze 161 krajów, około 3 tysięcy przedstawicieli mediów i 333 blogerów podróżniczych.
Jak podkreślają w komunikacie, szczególnym sukcesem było zgromadzenie w ITB Buyers Circle (klub kupujących) 1300 członków, wiodących kupców z branży turystycznej. „Ich wielkość sprzedaży wyraźnie wzrosła, a udział międzynarodowy wzrósł z 50 procent w 2019 roku do 70 procent ogółem”.
Czytaj więcej
Prawie 50 polskich biur podróży, regionów, miast i hoteli wystawi się na rozpoczynających się w przyszłym tygodniu największych targach turystycznych na świecie, ITB Berlin. Impreza wraca po trzyletniej przerwie w tradycyjnej formie spotkań na żywo.
Przedstawiciele branży turystycznej – w tym roku pierwszy raz targi ograniczono do profesjonalistów – zgodzili się, że rok 2023 może być rekordowy, w wielu częściach świata powraca bowiem chęć podróżowania. Jedynie region Azji i Pacyfiku pozostaje w tyle – między innymi z powodu zbyt późnego otwarcia granic przez Chiny. – Na targach branża turystyczna wykazała się niesamowitym optymizmem, mimo trudnej ogólnej sytuacji i kryzysów geopolitycznych – ocenił dyrektor zarządzający Messe Berlin Dirk Hoffmann, cytowany w komunikacie. – Tegoroczna impreza była dowodem, że bardzo potrzebne są spotkania twarzą w twarz. Jesteśmy zachwyceni spektakularnym powrotem targów, jako wydarzenia na żywo oraz ogromnym odzewem wystawców i odwiedzających. Nasza branża to biznes ludzi i nie bez powodu – wszyscy w ITB Berlin się z tym zgodzili.
Duże zainteresowanie towarzyszyło licznym specjalistycznym prezentacjom, debatom, wykładom. W 18 obszarach tematycznych 400 prelegentów wzięło udział w 200 sesjach. Omawiano między innymi bieżące problemy i trendy, w tym cyfryzację, sztuczną inteligencję i deficyt umiejętności. „Pod hasłem 'Mastering transformation' eksperci przedstawili sposoby przekształcenia pilnych globalnych wyzwań stojących przed branżą w możliwości”.