Prezes POT: Więcej nowoczesnej promocji

– W przyszłym roku czekają nas duże zmiany – zwiększamy budżet na promocję o 25 procent a największy nacisk położymy na wykorzystanie w promocji internetu – zapowiada prezes Polskiej Organizacji Turystycznej

Publikacja: 25.10.2017 13:14

Prezes Robert Andrzejczyk (drugi z lewej) w otoczeniu dyrektorów

Prezes Robert Andrzejczyk (drugi z lewej) w otoczeniu dyrektorów

Foto: Polska Organizacja Turystyczna

Robert Andrzejczyk, który objął stanowisko zaledwie pięć tygodni temu, spotkał się na dorocznej naradzie z przedstawicielami zagranicznych biur POT na świecie. Do Warszawy przyjechali szefowie placówek z Wiednia, Brukseli, Amsterdamu, Paryża, Madrytu, Berlina, Tokio, Moskwy, Sztokholmu, Rzymu, Kijowa, Nowego Jorku, Londynu i Pekinu.

Pierwszego dnia dyrektorzy spotykali się indywidualnie z prezesem Andrzejczykiem, a także z dyrektorami departamentu instrumentów marketingowych – Patrykiem Antonikiem i Piotrem Głodem. Chodziło głównie o podsumowanie rocznej działalności ZOPOT-ów (Zagraniczny Oddział POT) i plany na przyszłość. Zjedli też wspólny obiad z wiceministrem sportu i turystyki Dariuszem Rogowskim i prezesem POT.

Drugi dzień poświęcono na obrady plenarne, podczas których dyrektorzy ZOPOT-ów spotkali się z pracownikami centrali POT odpowiadającymi za konkretne dziedziny. „Omówiono m.in. zasady organizacji podróży studyjnych, a także rozwiązania mające usprawnić współpracę miedzy centralą, a ośrodkami zagranicznymi. Poruszono także temat spójnej komunikacji wizualnej czy kwestie dotyczące bieżącej pracy” – czytamy w komunikacie biura prasowego POT.

– W przyszłym roku Polską Organizację Turystyczną czekają duże zmiany – mówi Robert Andrzejczyk cytowany w komunikacie. – Po pierwsze zwiększamy budżet na promocję polskiej turystyki o 25 procent, czyli o 10 milionów złotych. Po drugie w promocji największy nacisk będzie położony na wykorzystanie narzędzi internetowych, w tym mediów społecznościowych. W czasie narady mieliśmy okazję do dyskusji na temat planów ich działalności w 2018 r. Jesteśmy przekonani, że dodatkowe środki oraz wprowadzenie innowacyjnych technik marketingowych przyniesie w przyszłym roku pozytywny impuls do rozwoju polskiej turystyki – dodaje.

– Spotkanie napawa pewnym optymizmem. Zapowiedź przesunięcia akcentów w stronę nowych technologii bardzo mnie ucieszyła – komentuje cytowany przez biuro prasowe dyrektor ZOPOT-u w Kijowie Włodzimierz Szczurek.

– Zbliża się koniec roku i bardzo ważne jest żeby poznać wytyczne na przyszły rok i realizować działania spójnie i zgodnie ze strategią – dodaje Dominika Szulc z Brukseli. – Spotkanie było bogate w pozytywne sygnały, dlatego że będziemy robić dużo rzeczy związanych z nowymi technologiami i z Internetem. To są rzeczy, które my już robimy i które bardzo lubimy robić, bo one przynoszą efekty.

Optymistą jest też jeden z dyrektorów, którego zapytaliśmy o wrażenia ze spotkania. – Dopiero poznaliśmy nowego prezesa. To duża zmiana w stosunku do poprzedniego. Nie tylko pokoleniowa (Andrzejczyk jest młodszy od poprzednika, Marka Olszewskiego, który był bliski emerytury – red.), ale i mentalna. Nowy prezes jest obyty w świecie, otwarty, nowoczesny – wyjaśnia i zastrzega, że może się wypowiedzieć tylko anonimowo, bo na spotkaniu przekazano dyrektorom, że mają w każdej sprawie odsyłać dziennikarzy do nowego rzecznika prasowego POT Grzegorza Cendrowskiego.

Przypomnijmy, że poprzedni prezes POT Marek Olszewski został odwołany przez ministra sportu i turystyki w trybie natychmiastowym po tym, jak w „Gazecie Wyborczej” zadeklarował, że „nie ma potrzeby eksponowania miejsc i zdarzeń związanych z historią innych narodów”, w tym Muzeum Historii Żydów Polskich Polin i Muzeum Auschwitz. Jego zwierzchnik uznał wypowiedź za skandaliczną (czytaj: „Prezes POT odwołany. Za skandaliczną wypowiedź”).

Olszewski uważał, że internet nie jest najważniejszy w promocji, nie podobało mu się, że w „krajce” będącej znakiem POT widnieje między innymi symbolami sylwetka „Pałacu Józefa Stalina” (chodzi o Pałac Kultury i Nauki w Warszawie) oraz wyrażał niechęć do „obcych” zabytków jak np. wpisana na listę UNESCO Hala Stulecia we Wrocławiu.

Robert Andrzejczyk, który objął stanowisko zaledwie pięć tygodni temu, spotkał się na dorocznej naradzie z przedstawicielami zagranicznych biur POT na świecie. Do Warszawy przyjechali szefowie placówek z Wiednia, Brukseli, Amsterdamu, Paryża, Madrytu, Berlina, Tokio, Moskwy, Sztokholmu, Rzymu, Kijowa, Nowego Jorku, Londynu i Pekinu.

Pierwszego dnia dyrektorzy spotykali się indywidualnie z prezesem Andrzejczykiem, a także z dyrektorami departamentu instrumentów marketingowych – Patrykiem Antonikiem i Piotrem Głodem. Chodziło głównie o podsumowanie rocznej działalności ZOPOT-ów (Zagraniczny Oddział POT) i plany na przyszłość. Zjedli też wspólny obiad z wiceministrem sportu i turystyki Dariuszem Rogowskim i prezesem POT.

Pozostało 82% artykułu
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku
Tendencje
La Palma znowu przyjmuje samoloty