Tak w skrócie można streścić dwa pisma, jakie do premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera i ministra rozwoju Jarosława Gowina wystosowała Polska Rada Turystyki.
Jak czytamy w pierwszym z nich, domaga się jak najszybszego spotkania z wicepremierem Gowinem „w celu ustalenia programu wsparcia dla branży turystycznej i pokrewnych oraz wypracowania strategii postępowania w kwestiach dotyczących całej branży turystycznej”. Prosi też o „zawieszenie podjętych przez rząd decyzji”. Chodzi o obostrzenia w życiu gospodarczym i społecznym ogłoszone przez rząd 21 listopada – skrócenie ferii zimowych do jednego dwutygodniowego terminu i zamknięcie do połowy stycznia hoteli i innych obiektów noclegowych.
CZYTAJ TEŻ: TOO do posłów: Zabieracie branży turystycznej pracę, to dajcie pomoc
W drugim, którego adresatów jest więcej – premier Morawiecki, wicepremier Gowin, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii Andrzej Gut-Mostowy i Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw Adam Abramowicz – Rada postuluje „dopisanie najmniejszych przedsiębiorców, firm które nie zatrudniają pracowników do programu tarczy 6.0”. Prosi też o „zwrócenie uwagi na sytuację firm, które są dostawcami towarów i usług na potrzeby branży turystycznej”. Wskazuje, że taka pomoc dałaby podstawę do ich przetrwania w kryzysie.
Ustawa zwana tarczą 6.0 czeka w tej chwili na ostatni etap prac legislacyjnych – głosowanie w Sejmie nad poprawkami Senatu. Większość z nich – w tym te, które wprowadzały do kręgu podmiotów uprawnionych do pomocy państwa w listopadzie firmy turystyczne – posłowie koalicji rządowej podczas czwartkowego posiedzenia komisji polityki społecznej i rodziny (czytaj: „Tarcza 6.0 – jest pomoc dla pilotów, przewodników i autokarów”) ocenili negatywnie.