Dzieje się to zaledwie kilka tygodni po tym, jak władze dopuściły (17 maja) w miarę swobodne podróżowanie swoich obywateli do Portugalii.
W dodatku to jedyny kraj na zielonej liście o charakterze wakacyjnym. Nie ma na niej innych popularnych wśród brytyjskich turystów kierunków, jak Hiszpania, Grecja, Francja, Włochy czy Turcja. Anglicy nie mogą więc planować wypoczynku.
Zaostrzenie ograniczeń uderza w rodzimych przewoźników lotniczych i w lotniska, a także w portugalską branżę turystyczną. Wskazują oni – pisze agencja Reutera – że Portugalia ma jeden z najwyższych wskaźników szczepień na covid-19 na świecie.
CZYTAJ TEŻ: Po 8 czerwca Polacy wjadą do Niemiec bez testów i kwarantanny
Rząd nie dodał do zielonej listy żadnego kraju wakacyjnego „co rozzłościło easyJet, British Airways i londyńskie lotnisko Heathrow, które oskarżyły rząd o próbę odgrodzenia kraju od reszty świata” – zauważa Reuter.
Stowarzyszenie Operatorów Lotnisk stwierdziło, że skoro rząd blokuje kolejny sezon wakacyjny, musi zapewnić branży lotniczej pomoc finansową, aby uratować miejsca pracy. „Lato 2021 zapowiada się gorzej niż poprzednie, które było najgorsze w historii lotnictwa” – napisało stowarzyszenie.