Kopalnia soli w Wieliczce to idealne miejsce do wypoczynku i podreperowania zdrowia.
Pobyt w Kopalni Soli „Wieliczka” nie musi skończyć się na zwiedzaniu. Na głębokości 125 m w komorze Juliusza Słowackiego na gości czekają wygodne łóżka. Niewątpliwym atutem nocy spędzonej w komorze Słowackiego jest kopalniane powietrze - czyste, nasycone chlorkiem sodu, o leczniczych właściwościach.
Bo w kopalni soli zawsze jest taka sama pogoda i łagodna temperatura (ok. 14-16 stopni Celsjusza).
Leczenie kąpielami
O walorach zdrowotnych pobytu w tym miejscu informowali już XIX wieczni medycy. Lekarz salinarny dr Feliks Boczkowski zauważył, że górnicy pracujący w wielickiej kopalni rzadko zapadają na choroby układu oddechowego. W 1826 r. wprowadził więc leczenie kąpielami solankowymi, a 13 lat później uruchomił w Wieliczce Zakład Kąpieli Solankowych.
Wyniki badań opublikował w pierwszej polskiej rozprawie naukowej z zakresu leczenia solankowego „O Wieliczce pod względem historyi naturalnej, dziejów i kąpieli” (wyd. Bochnia, 1843). Uchodzi on za ojca tej dziedziny medycyny.
Dr Feliks Boczkowski tłumaczył w swojej książce: „Sól w ogólności wyższe musi mieć (…) przeznaczenie, gdyż ją opatrzność hojną ręką po całej rozsypała ziemi. Znajduje się w obszernem i niezgłębionem morzu, wytryska z wielu źródeł, napełnia obfitym skarbem wnętrzności ziemi, wchodzi w skład wielu ciał zwierzęcych i roślinnych. Zdaje się popierać proces galwaniczno-elektryczny i magnetyczny w całej naturze i przez to utrzymywać życie powszechne ziemi, jako też istot na niej znajdujących się”.