Heathrow Airport twierdzi, że trzeci pas byłby oddany do 2025 r. o rok wcześniej według planu z lipca, podobnie jak na Gatwick. Jego budowa kosztowałaby 16,8 mld funtów (28,34 mld dolarów), włącznie z 1,2 mld funtów za budowę sieci dróg i połączeń kolejowych, do zapłacenia przez rząd. Inwestycja zostałaby sfinansowania z emisji papierów dłużnych i kupna akcji przez inwestorów.
Lotnisko Gatwick, konkurujące z tym pierwszym, poinformowało w marcu, że może oddać do użytku nowy pas do 2025 r., a jego koszt oceniło na 7,8 mld funtów, bez dodatkowych koszów dla rządu.
Spółka Heathrow Hub, kierowana przez doradcę Marka Bostocka i dawnego pilota Concorde, Williama Lowe przedstawiła z kolei plan wydłużenia jednego z istniejących pasów na Heathrow za 12 mld funtów. Inwestycja z prywatnych środków byłaby gotowa do 2023 r.
Gatwick twierdzi, że jego propozycja da gospodarce ok. 80 mld funtów korzyści, bo nowy pas zwiększy konkurencję i przyczyni się do obniżenia stawek. Heathrow wyliczył korzyści dla gospodarki kraju na 100 mld funtów, a Heathrow Hub wymienił sumę 45 mld.
Brytyjska komisja lotnicza ma wydać do lata 2015 po wyborach powszechnych ostateczną rekomendację gdzie i jak zwiększać przepustowość lotnisk w Londynie. Politycy i ludzie biznesu twierdzą, że południowo-wschodnia Anglia potrzebuje nowego pasa, aby utrzymać konkurencyjność gospodarki kraju, ale budowa pasów nie jest popularna wśród okolicznych mieszkańców i decyzję odraczano kilka razy.