Jak tłumaczą urzędnicy, to właśnie komunikacja i rozwój gospodarczy mają być teraz nowymi głównymi priorytetami polityki władz miasta.
We wtorek Hanna Gronkiewicz-Waltz rozwiązała Biuro Promocji Miasta. Jego szefowa Katarzyna Ratajczyk należała do najbardziej krytykowanych urzędników w mieście. Jej biuro stworzyło m.in. film przed Euro 2012 nazwany przez widzów „filmem o zboczeńcu". Była to produkcja pokazującą Warszawę jako pole kapusty. Tam też powstał pomysł, by promując stolicę jako miasto Chopina, wyrzucać przez okno fortepian.
Teraz za promocję gospodarczą odpowiadać będzie Biuro Funduszy Europejskich, a za wizerunek miasta – Centrum Komunikacji Społecznej. Obydwie jednostki stają się coraz silniejsze.
Z czego to wynika? – To kierunki, na które władze miasta kładą największy nacisk – tłumaczy rzeczniczka ratusza Agnieszka Kłąb. – Urząd musi zdobywać pieniądze, dbać o rozwój gospodarczy miasta, ale też – a może przede wszystkim – powinien rozmawiać z mieszkańcami.
Biuro Funduszy Europejskich wchłonęło niedawno jednostkę zajmującą się działalnością gospodarczą i zezwoleniami. Z kolei do CKS przeniosły się trzy wydziały z Gabinetu Prezydenta, które Jarosław Jóźwiak, obecny szef CKS, nadzorował jako wicedyrektor tego gabinetu. Dyrektor Centrum Komunikacji Społecznej – jeden z najbliższych współpracowników Hanny Gronkiewicz-Waltz – będzie miał więc nadzór nad dzielnicami, jego zgody wymagał będzie też m.in. każdy wniosek o wyjazd zagraniczny.