W latach 70. czy 80. turnus w zakładowym ośrodku wypoczynkowym nad morzem, w górach czy nad mazurskim jeziorem był marzeniem wielu milionów Polaków. Od tamtego czasu przedsiębiorstwa wiele z nich sprzedały, ale nadal są firmy, które mają własne ośrodki, choć ich charakter się zmienił.
Kto zachował największy stan posiadania z dawnych czasów? Prawdopodobnie największą liczbą własnych pokoi gościnnych oraz ośrodków wypoczynkowych może się pochwalić Poczta Polska. Na stronie poczty można znaleźć ich 141. – Zlokalizowane są zazwyczaj przy placówkach pocztowych – mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Sporo obiektów pozostało w posiadaniu wielkich energetycznych i węglowych. W 15 miejscowościach ośrodki wypoczynkowe, szkoleniowe albo mieszkania przeznaczone do celów wypoczynkowych ma grupa Enea. – W grupie kapitałowej PGE funkcjonuje 30 hoteli i ośrodków wypoczynkowych – mówi Emilia Cieniuch, rzeczniczka koncernu energetycznego.
– Ośrodki wczasowe należące do dużych konglomeratów miedziowych, węglowych i chemicznych stawały się często własnością spółek od nich zależnych. Wtedy też zwykle zaczynały działalność komercyjną – tłumaczy prezes Instytutu Turystyki Krzysztof Łopaciński.
W ramach grupy górniczej Jastrzębskiej Spółki Węglowej działalność turystyczno-wypoczynkową prowadzi Jastrzębska Spółka Ubezpieczeniowa, która dysponuje czterema ośrodkami wczasowymi, w tym jednym na sprzedaż. Wszystkimi ośrodkami wypoczynkowymi czy hotelami należącymi do grupy PKP zarządza dzisiaj Natura Tour (19 obiektów). W wyniku restrukturyzacji KGHM (związanej z wejściem spółki na giełdę w 1997 r.) powstała spółka Interferie (obecnie również na GPW). 17 z 30 hoteli i ośrodków wypoczynkowych należących do grupy PGE należy do spółki Elbest, a reszta do spółek zależnych.