Byliśmy na wczasach...

A może tak, zamiast korzystać z oferty biura podróży, pojechać na urlop do ośrodka zakładowego? Czy są jeszcze firmy, które oferują pracownikom wczasy?

Publikacja: 11.08.2012 10:12

W latach 70. wypoczynek w górniczym Domu Wypoczynkowym Zagroń w Szczyrku umilała orkiestra dęta

W latach 70. wypoczynek w górniczym Domu Wypoczynkowym Zagroń w Szczyrku umilała orkiestra dęta

Foto: ROL

W latach 70. czy 80. turnus w zakładowym ośrodku wypoczynkowym nad morzem, w górach czy nad mazurskim jeziorem był marzeniem wielu milionów Polaków. Od tamtego czasu  przedsiębiorstwa wiele z nich sprzedały, ale nadal są firmy, które mają własne ośrodki, choć ich charakter się zmienił.

Kto zachował największy stan posiadania z dawnych czasów? Prawdopodobnie największą liczbą własnych pokoi gościnnych oraz ośrodków wypoczynkowych może się pochwalić Poczta Polska. Na stronie poczty można znaleźć ich 141. – Zlokalizowane są zazwyczaj przy placówkach pocztowych – mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

Sporo obiektów pozostało w posiadaniu wielkich energetycznych i węglowych. W 15 miejscowościach ośrodki wypoczynkowe, szkoleniowe albo mieszkania przeznaczone do celów wypoczynkowych ma grupa Enea. – W grupie kapitałowej PGE funkcjonuje 30 hoteli i ośrodków wypoczynkowych – mówi Emilia Cieniuch, rzeczniczka koncernu energetycznego.

– Ośrodki wczasowe należące do dużych konglomeratów miedziowych, węglowych i chemicznych stawały się często własnością spółek od nich zależnych. Wtedy też zwykle zaczynały działalność komercyjną – tłumaczy prezes Instytutu Turystyki Krzysztof Łopaciński.

W ramach grupy górniczej Jastrzębskiej Spółki Węglowej działalność turystyczno-wypoczynkową prowadzi Jastrzębska Spółka Ubezpieczeniowa, która dysponuje czterema ośrodkami wczasowymi, w tym jednym na sprzedaż. Wszystkimi ośrodkami wypoczynkowymi czy hotelami należącymi do grupy PKP zarządza dzisiaj Natura Tour (19 obiektów). W wyniku restrukturyzacji KGHM (związanej z wejściem spółki na giełdę w 1997 r.) powstała spółka Interferie (obecnie również na GPW). 17 z 30 hoteli i ośrodków wypoczynkowych należących do grupy PGE należy do spółki Elbest, a reszta do spółek zależnych.

Krzysztof Łopaciński mówi, że znacząca część zakładowych ośrodków została sprzedana w latach 90. Z danych GUS wynika, że jeszcze w 1990 r. liczba wszystkich ośrodków wczasowych wynosiła 4,2 tys. W 2000 r. było ich o połowę mniej, a w 2010 r. (ostatnie dostępne dane) tylko 1,2 tys.

Sprzedaż ośrodków wypoczynkowych firmy tłumaczą zwykle tym, że chciały skoncentrować się na podstawowej działalności. Nie bez znaczenia okazała się też opłacalność prowadzenia takich ośrodków. – Ośrodki wypoczynkowe należące do zakładów pracy znajdowały się często w atrakcyjnych lokalizacjach – przyznaje Paweł Grząbka, szef CEE Property Group. – A to oznacza, że sprzedaż nie była problemem.

Ale wiele z wystawionych na sprzedaż obiektów cieszy się mniejszym zainteresowaniem, bo  leżą w mniej atrakcyjnych miejscach. A wiele zakładowych ośrodków świeci po prostu pustkami.

Co ciekawe, nie wszystkie ośrodki wypoczynkowe należące do pracodawców, oferują pracownikom zniżki. Zwykle obiekty te działają na zasadach komercyjnych. Z dwóch ośrodków NBP w Zakopanem i Rucianem-Nidzie pracownicy korzystają na tych samych zasadach co osoby z zewnątrz. Podobnie jest w ośrodkach należących do PKP. Ale już pracownicy PKO BP mają w należącym do banku hotel Jarzębina w Dusznikach-Zdroju przywilej w postaci niższej ceny.

– Interferie inicjują obecnie program lojalnościowy dla pracowników KGHM, oferujący rabaty od 5 do 10 procent na oferowane usługi – wyjaśnia Dariusz Wyborski, dyrektor Departamentu Komunikacji w KGHM.

Jak pokazują badania prowadzone przez Sedlak & Sedlak, około 50 procent przedsiębiorstw współfinansuje pracownikom świadczenia wypoczynkowe. – Wśród firm, które dopłacają do wypoczynku zatrudnionych, średnia kwota przeznaczona na ten cel w 2011 r. wyniosła 738 zł na pracownika – mówi Renata Kucharska-Kawalec, kierownik projektu z firmy Sedlak & Sedlak. 90 procent firm czerpie środki na pokrycie benefitów wypoczynkowych z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. – 10 proc. organizacji korzysta z innych sposobów finansowania, zwanych często tzw. budżetami celowymi – wyjaśnia Kucharska-Kawalec.

Niemal połowa badanych organizacji oferuje też zatrudnionym dofinansowanie kolonii i obozów dla dzieci i młodzieży.

W latach 70. czy 80. turnus w zakładowym ośrodku wypoczynkowym nad morzem, w górach czy nad mazurskim jeziorem był marzeniem wielu milionów Polaków. Od tamtego czasu  przedsiębiorstwa wiele z nich sprzedały, ale nadal są firmy, które mają własne ośrodki, choć ich charakter się zmienił.

Kto zachował największy stan posiadania z dawnych czasów? Prawdopodobnie największą liczbą własnych pokoi gościnnych oraz ośrodków wypoczynkowych może się pochwalić Poczta Polska. Na stronie poczty można znaleźć ich 141. – Zlokalizowane są zazwyczaj przy placówkach pocztowych – mówi Zbigniew Baranowski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.

Pozostało 84% artykułu
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Turystyka
Włoskie sklepiki bez mafijnych pamiątek