Przewoźnik zanotował stratę operacyjną 1,9 mln złotych i stratę netto 4 mln złotych, wobec 17,2 mln zł zysku przed rokiem. Niekorzystnie na wynik wpłynął wzrost kosztów przeglądów technicznych samolotów, wynikający wprost ze zwiększenia floty i skumulowania większości przeglądów w pierwszych miesiącach roku - podaje przewoźnik. Chodziło o to, żeby samoloty były w tym roku gotowe wcześniej, ze względu na większe zapotrzebowanie rynku i wcześniejsze rozpoczęcie sezonu - dodaje.
Poza tym przed rokiem pozytywnie na wynik pierwszego kwartału wpływała transakcja wykupu samolotu z leasingu operacyjnego, która jest w tym roku przesunięta na kolejny kwartał.
Niekorzystnie na wynik wpłynęły też różnice w kursach walut. – W ostatnich miesiącach obserwujemy wzrost cen paliwa lotniczego, jednak ze względu na rozliczenie realnego kosztu paliwa z klientami nie będzie to miało wpływu na nasze wyniki. Pod koniec roku zaczniemy latać na pierwszych boeingach MAX, co da nam nowe możliwości i umożliwi wejście na kolejne rynki – zapowiada członek zarządu Enter Aira Grzegorz Polaniecki, cytowany w komunikacie firmy.
Enter Air współpracuje z największymi biurami podróży w Polsce: Itaką, TUI Poland, Rainbow. Łączna wartość umów na 2018 rok podpisanych na rynku polskim i za granicą, ma wartość ponad miliarda złotych. Istotnym krokiem w rozwoju działalności Enter Air było rozpoczęcie w pierwszym kwartale tego roku działalności firmy Enter Air Services, która będzie się zajmowała obsługą techniczną samolotów przewoźnika. Własna firma ma pozwolić uniezależnić się od usług zewnętrznych podmiotów i przynieść istotne oszczędności.
Flota przewoźnika to aktualnie 18 boeingów 737-800. Dwa ostatnie samoloty zostały sprowadzone przed rozpoczęciem sezonu letniego. Dodatkowo od innych przewoźników zostały wynajęte dwa airbusy A320, dzięki czemu w szczycie sezonu wakacyjnego połączenia będą realizowane 20 samolotami.