Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 29.11.2017 10:51 Publikacja: 29.11.2017 09:11
Foto: Pixabay
Zamiana w tym tygodniu kilku byłych przejść granicznych w smażalnie frytek ma w niecodzienny sposób promować gastronomiczną ofertę Belgii. Akcja ma miejsce w graniczącymi z Francją Tournai i De Panne, w Zezalde przy granicy z Holandią oraz Kelmis przy granicy z Niemcami.
Jak tłumaczy Flamandzkie Centrum Promocji Rolnictwa i Rybołówstwa (VLAM), chodzi nie tylko o to, żeby promować Belgię jako kraj rozkochany w złocistych, smażonych kawałkach ziemniaków, ale też o to, by sprawić, aby ci, którzy wracają z zagranicy, już od rogatek kraju czuli się jak w domu.
Pierwsze sale nowego, oczekiwanego od lat flagowego muzeum Egiptu, zostały udostępnione zwiedzającym. Na razie t...
Wierzyciele bezskutecznie szukają majątku jednej z najbogatszych do niedawna Polek. I stawiają jej coraz poważni...
Polacy pokochali parki rozrywki, o czym może świadczyć rosnąca liczba tego typu miejsc. Wkrótce ma się ona powię...
Ekskluzywny hotel na wyspie Kos i biuro podróży Grecos Holiday zostali zwycięzcami konkursu na najlepszy produkt...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Dzięki wynikom konkursu Kompas Wakacyjny łatwiej mi pracować i przekonywać klientów do wyjazdów – mówi agent tur...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas