- Kolej dociera do wielu miejsc kraju - w góry, nad morze, na Mazurach i do miast - do których udają się turyści - wyjaśniał podczas konferencji prasowej towarzyszącej podpisaniu porozumienia prezes PKP Intercity Marek Chraniuk. - A także ma bezpośrednie połączenia z Pragą, Budapesztem i Grodnem. Teraz turystyczny cel podróży deklaruje 10 procent naszych pasażerów. Liczymy, że dzięki współpracy z Polską Organizacją Turystyczną będzie ich więcej.
- Według naszych badań do niektórych miejsc pociągami dojeżdża nawet 15 - 20 procent turystów - dodawał p.o. prezes POT Bartłomiej Walas.
- Pokazujemy obcokrajowcom Polskę nowoczesną. Kolej, która dysponuje pociągami pendolino wpisuje się w ten obraz - wyjaśniał Walas. Nie ukrywał, że POT liczy, że kolej zafunduje przejazdy zapraszanym przez POT do Polski zagranicznym dziennikarzom i blogerom. Rocznie jest ich około 600.
Porozumienie ma charakter ogólny, szczegóły wspólnych akcji instytucje mają dopiero dogadać. Wstępnie ustalono jednak, że PKP Intercity będą się nawzajem promować przez połączenie linkami stron w internecie. POT zobowiązał się także udostępnić na stronie polska.travel mechanizmu pozwalającego kupować bilety PKO Intercity. Będą mogli korzystać z tego ułatwienia zagraniczni turyści, strona ma bowiem 22 wersje językowe.
Z kolei na monitorach w pendolino będą się pokazywać reklamy nagradzanych przez POT certyfikatami atrakcji turystycznych (czytaj też: "Industriada z turystycznym Oskarem"). POT chce też wciągnąć PKP do akcji "Polska za pół ceny" ("POT: Promuj się, sprzedając za pół ceny").