PZOT: W biurach podróży jest lepiej niż podawaliśmy

8 tysięcy rezerwacji i 22 tysiące klientów odnalazł w swoich zasobach MerlinX. Wcześniej nie uwzględnił ich w statystykach podawanych do raportów Polskiego Związku Organizatorów Turystyki

Publikacja: 22.02.2017 12:51

PZOT: W biurach podróży jest lepiej niż podawaliśmy

Foto: PZOT

W czwartym tygodniu tego roku biura podróży miały nie minus 8,3 procent klientów w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej, ale 3 procent na plus. W piątym tygodniu wzrost wyniósł nie 46,5 procent, ale 64,3 procent, a ponad tydzień temu było to nie 17,2 procent, lecz 32,9 procent. Tak wyglądają nowe dane po skorygowaniu ich przez prezesa PZOT i zarazem autora cotygodniowych raportów, mających pokazywać sprzedaż w biurach podróży przez pryzmat danych z popularnego systemu rezerwacyjnego MerlinX.

Jak zmieniała się sprzedaż w biurach podróży - ostatnie tygodnie, w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku (wersja dzisiejsza)

Jak zmieniała się sprzedaż w biurach podróży - ostatnie tygodnie, w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku (wersja zeszłotygodniowa)

Skąd taka zmiana? Jak wyjaśnia Piątek, MerlinX przyznał, że po „zindeksowaniu i oczyszczeniu danych" okazało się, że w ostatnich czterech, pięciu tygodniach (czyli praktycznie od początku roku) nie uwzględnił 22 tysięcy sprzedanych ofert. Teraz zauważył błąd i uzupełnił informacje, co spowodowało zmianę wyników w górę.

Jak mogło do tego dojść? - Takie rzeczy mogą się niestety zdarzać – wyjaśnia Piątek. - Merlin współpracuje ze 150 touroperatorami, z których wielu ma własne systemy rezerwacyjne. Płyną więc do niego dane, które nie są spójne. A jeszcze niemal każdy z organizatorów inaczej opisuje oferty. Począwszy od stosowanych nazw miejscowości, hoteli, krajów i kierunków, a skończywszy na lotniskach. Samo lotnisko imienia Fryderyka Chopina w Warszawie figuruje pod sześcioma czy siedmioma nazwami.

- Nie wchodziłem w szczegóły, nie dopytywałem informatyka Merlina, jak doszło do zgubienia 22 tysięcy klientów, ale ważne, że to w końcu zauważyli i poprawili. Trzeba też pamiętać, że generowanie statystyk dla PZOT to nie jest główne zajęcie Merlina, mają poważniejsze projekty na głowie. I tak jesteśmy im wdzięczni za współpracę, nawet jeśli jest ona obciążona ryzykiem popełnienia błędu - dodaje.

Jak mówi, dodatkowe 22 tysiące sprzedanych ofert, to raczej powód do zadowolenia niż narzekania. Mimo optymizmu prezesa PZOT to wydarzenie musi rodzić obawy o wiarygodność merlinowskich statystyk. Podajemy je, jak zawsze zresztą, na odpowiedzialność PZOT*.

 

A w minionym, siódmym tygodniu tego roku, wyglądały one następująco. Wzrost sprzedaży w biurach podróży w porównaniu z tym samym okresem roku 2016 wyniósł 29,4 procent. Lotnicze imprezy wzrosły mocno poniżej tej średniej, bo o 16,7 procent. Gigantyczny wzrost zanotowały za to wyjazdy z dojazdem własnym – o 133,8 procent. Autokarowe podróże miały 18,5 procent więcej chętnych.

Omawiany tydzień był można powiedzieć przełomowy dla Egiptu. W biurach podróży sprzedaż wyjazdów do tego kraju była tak duża, że na liście najczęściej wybieranych krajów wskoczył on na miejsce, na którym dawno go nie było widać, bo na trzecie. Pierwsze zajęła Grecja, a drugie Hiszpania. A kolejne za Egiptem: Bułgaria, Turcja, Włochy, Chorwacja, Portugalia, Albania i Kuba.

Również w rankingu najpopularniejszych kierunków, kierunki egipskie uplasowały się wysoko: na dziewiątym miejscu Hurghada, a na dwunastym Marsa Alam. Pierwszych lokat ciągle jednak nie oddaje Grecja, są tam: Heraklion, Zakintos, Rodos i Korfu. A na dziesiątej pozycji jeszcze Chania.

Dobra sprzedaż pozwala touroperatorom utrzymywać stosunkowo wysokie ceny. Jedynie bardzo nisko wyceniane są wyjazdy do Turcji. Tu średnia w minionym tygodniu wyniosła zaledwie 2226 złotych, czyli minimalnie tylko więcej niż w tańszych zwykle kierunkach jak Burgas (2205 zł) i Warna (2161 zł), a sporo taniej niż we wspomnianych kurortach egipskich – Hurghadzie (2394 zł) i Marsa Alam (2437 złotych).

Zmiana średniej ceny wyjazdów - wybrane kierunki, ostatnie tygodnie

Źródło wykresów: PZOT

*Raport obejmuje 7. tydzień roku, czyli okres od 13 do 19 lutego 2017 roku. Polski Związek Organizatorów Turystyki przygotował go na podstawie informacji z systemu rezerwacyjnego MerlinX. Dane MerlinX pokazują prawdopodobnie wyniki nieco ponad połowy rynku. Nie zawierają jednak sprzedaży lub tylko mniejszą jej część, takich biur podróży jak Itaka, TUI, Rainbow czy Neckermann.

W czwartym tygodniu tego roku biura podróży miały nie minus 8,3 procent klientów w stosunku do tego samego okresu rok wcześniej, ale 3 procent na plus. W piątym tygodniu wzrost wyniósł nie 46,5 procent, ale 64,3 procent, a ponad tydzień temu było to nie 17,2 procent, lecz 32,9 procent. Tak wyglądają nowe dane po skorygowaniu ich przez prezesa PZOT i zarazem autora cotygodniowych raportów, mających pokazywać sprzedaż w biurach podróży przez pryzmat danych z popularnego systemu rezerwacyjnego MerlinX.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive